Dzisiaj będzie małe danie, ale tylko pozornie. To sałatka, która z powodzeniem zastępuje nam czasem obiad. Jest bardzo sycąca! Pierwszy raz jadłam ją dawno temu nad morzem, i najbardziej zapamiętałam to, że sałatka nie była wymieszana, tylko podana w sposób „wszystko widać”. Sałatka z tuńczykiem okazała się na tyle smaczna, że często gościła w moim rodzinnym domu, a teraz gości u nas.
Polecam ją z sosem majonezowym. Oczywiście, bez dodatków smakuje równie fantastycznie. Myślę, że ta sałatka powinna wszystkich zainspirować do robienia równieżsałatek „niemieszanych”. :)