Pyszny i piękny amerykański tort – Red Velvet Cake. Tort ten jest bardzo popularny, a przepisów na niego jest sporo. Zanim opublikowałam dzisiejszy, przetestowałam kilka i zdecydowanie ten uważam za najlepszy. Na filmie poniżej zobaczycie, że nie jest taki trudny.
Tort jest pięknie czerwony, przełożony słodkim kremem na bazie śmietanki i serka mascarpone. Spody z ciasta ucieranego są cięższe niż klasyczne biszkopty, jakie zazwyczaj kojarzą się z tortami. Oczywiście, nie ma przeciwwskazań, by zrobić ten tort na biszkopcie, ale radzę Wam wypróbować ten przepis na Red Velvet Cake, szczególnie na wyjątkową okazję. Spody proponuję piec osobno (ja piekłam dwa, bo chciałam wysoki tort z grubym przełożeniem, ale można trzy).
Do barwienia najlepszy jest barwnik, testowałam opcję z sokiem buraczanym i efekty są średnie. Z kremem możecie eksperymentować, ten jest słodki, lekko serowy (serek mascarpone), ale możecie też dodać masło albo go dodatkowo usztywnić. Życzę smacznego i zachęcam do zrobienia.
wykorzystałam barwnik w proszku, możecie również użyć tego w płynie lub żelu. Odradzam sok z buraczków, nawet zredukowany – kolor nie jest taki intensywny.
jeśli wykorzystacie inny ser, to polecam usztywnić masę żelatyną, a zamiast sera możecie dodać kostkę masła, krem również wychodzi bardzo smaczny
Przepis krok po kroku:
Krok 1. Masło ucieram z cukrem na puszysty, jasny krem.
Następnie dodaję po jednym jajku i miksuję za każdym razem.
Krok 2. Dodaję mąkę, aromat, kakao, proszek, śmietanę i barwnik. Miksuję na jednolitą masę.
Krok 3. Dzielę masę na 2 części (lub 3) i nakładam do foremki (22–23 cm) posmarowanej masłem i posypanej tartą bułką.
Wstawiam do nagrzanego do 180°C piekarnika i piekę po 40 minut każdy z 2 spodów albo po ok. 30 minut dla 3 spodów. Warto wbić patyczek, nie można też zbytnio wysuszyć.
Radzę piec każdy spód osobno, moim zdaniem lepiej to wychodzi przy tego typu ciastach niż krojenie po upieczeniu.
Krok 4. Po upieczeniu i wystudzeniu odcinam górkę na cieście, a okruszki zostawiam do dekoracji.
Krok 5. Bitą śmietanę ubijam z cukrem pudrem, dodaję aromat lub cukier waniliowy, a potem serek mascarpone. Jeśli użyjecie innego serka, to radzę usztywnić masę rozpuszczoną we wrzątku żelatyną.
Krok 6. Kładę spód na paterze i nakładam krem. Chciałam wysoki tort, grubo przełożony kremem. Aby ułatwić sobie to zadanie, zapięłam obręcz od tortownicy i dzięki temu równo rozłożyłam grubą warstwę kremu.
Krok 7. Kładę drugi blat i smaruję kremem na wierzchu i po bokach, równam nożem, a wierzch dekoruję okruszkami z ciasta.
PS: Do przełożenia środka wykorzystałam pół kremu, a drugie pół do wierzchu i boków.
Tort wkładam do lodówki na przynajmniej 2 godziny. Smacznego.