Niby w przygotowaniu rosołu nie ma nic trudnego, jednak moim zdaniem dobry rosół powinien być aromatyczny, klarowny i niezbyt tłusty. A nie zawsze taki jest. Najlepiej smakuje z cienkim makaronem typu nitki albo wstążki. Rosół to dla mnie taka zupa, która powinna być jak najmniej „udoskonalana”, dlatego rezygnuję z wszelkiego rodzaju kostek rosołowych. Ten sam smak (a nawet lepszy, bez zielonych oczek) można osiągnąć, gotując po prostu kurczaka, najlepiej te chudsze fragmenty (piersi czy skrzydełka), wtedy rosół będzie mniej tłusty i nie będą po nim pływać wielkie oka.
Rosół jest jedną z tradycyjnych, polskich zup, dlatego uważam, że warto mu poświęcić troszkę czasu.
Przepis na rosół zapewne każdy z Was ma troszkę inny, indywidualny. U mnie robi się taki rosół od kilku pokoleń i taki mi smakuje. Dla mnie to smak dzieciństwa, który mam nadzieję i Wam przypasuje. Smacznego.