Ptysie z budyniem

Delikatne i niewielkie małe co nieco. Tym razem ptysie. Zamiast z bitą śmietaną, to z kremem budyniowym, w dodatku nadziane jak profitorole, a nie jak klasyczne duże ptysie – przełożone. Ciasto na ptysie z budyniem, jest identyczne jak na karpatkę. Ptysie robiłam raczej mniejsze, wielkości orzecha włoskiego i każdy nadziałam kremem budyniowym.

Fajny pomysł na party, ptysie z budyniem dobrze będą smakować podane w towarzystwie świeżych truskawek, malin czy jagód. Polecam.

Przepis krok po kroku:

Krok 1. Do garnka wlewam wodę i dodaję masło. Gdy masło się roztopi, to wsypuję mąkę. Mieszam (cały czas podgrzewając), aż masa będzie gęsta i będzie odchodzić od ścianek garnka.

Krok 2. Do wystudzonej masy wbijam jajka i bardzo dokładnie mieszam, aż masa będzie gęsta. Za pomocą szprycy lub po prostu łyżką nakładam kulki ciasta na papier do pieczenia. Wstawiam do nagrzanego do 200°C piekarnika i piekę ok. 25 minut, aż się zrumienią. Nie otwieramy drzwiczek w trakcie pieczenia, jeśli macie termoobieg, to polecam.

Krok 3. W tym czasie przygotowuję budyń, a potem mieszam go z masłem o takiej samej temperaturze (pokojowej).

Krok 4. Nadziewam ptysie kremem budyniowym i podaję. Smacznego.

Ptysie z budyniem
Ptysie z budyniem
11 maja 2011 r.

Paulina Stępień. Dietetyk, królowa lunchboksów, rowerzystka, kamper, mama3. Pokazuję jak żyć lepiej, jeść zdrowiej i widzieć pozytywymój Instagram.