A dokładniej małe pizze o niesamowitym, lekko wytrawnym smaku. Dla mnie bomba! Pomysł na zrobienie kilku mniejszych kawałków pizzy, zamiast jednej wielkiej, wydaje mi się fantastyczny. Zaś genialny, lekko wytrawny smak, to w dużej mierze zasługa mąki pszennej chlebowej, zamiast zwykłej pszennej – super!
Pomysł na tę wytrawną pizzę z mozzarellą, z niewielkimi zmianami, zaczerpnęłam od Jamiego Olivera. Pizza jest puszysta, miękka, aromatyczna… no po prostu pyszna.
Piekłam ją dla nas w zasadzie na kolejny dzień do pracy, a efekt był taki, że po chwili musiałam robić drugą partię, bo całą porcję tej pysznej pizzy z mozzarellą zjedliśmy. :) I jeszcze dodam, że naprawdę ta pizza nie potrzebuje wielu dodatków, by smakować wyśmienicie, wystarczy sos pomidorowy, mozzarella i jest pysznie. Polecam wszystkim!
Czas i porcje:
Liczba porcji: 6–7 małych ok. 16 cm pizz
Czas: ok. 1 h i 15 minut
Składniki:
ciasto na pizze:
400 g mąki pszennej chlebowej
100 g mąki pszennej zwykłej
1 saszetka drożdży instant (7 g) lub 15 g świeżych
1/2 łyżki soli morskiej
1/2 łyżki cukru pudru
ok. 320 ml wody
wierzch pizzy:
250 g mozzarelli
4 pomidory
2 łyżki bazylii
1 ząbek czosnku
oliwa
sól do smaku
Przepis krok po kroku:
Krok 1. Wszystkie składniki ciasta na pizzę wsypuję do miski i mieszam.
Krok 2. Kiedy składniki się połączą, to wyrabiam na gładko. Ciasto jest lekko lepkawe, można podsypać troszkę mąką, ogólnie łatwo się wyrabia.
Wyrobione, umieszczam w misce i odstawiam na około 20 minut, aby podrosło.
Krok 3. Ciasto wyrasta, a ja robię sos pomidorowy do pizzy. Na patelnię wlewam oliwę i wrzucam pokrojony drobno czosnek. Podsmażam go na złocisto.
Krok 4. Pomidory obieram ze skórki, kroję na mniejsze części i dorzucam na patelnię z czosnkiem. Posypuję bazylią (tak, tak 2 łyżki płaskie) i zostawiam na niewielkim ogniu (można pod przykryciem), aż pomidory się rozciapciają – trwa to około 15–20 minut – czasem mieszam.
Krok 5. [Na zdjęciu już gotowy sos pomidorowy]. Lekko go schładzam, np. wystawiam na balkon lub stawiam obok, by nie był bardzo gorący.
Krok 6. Ciasto na pizzę już podrosło, wyjmuję z miski, chwilę wyrabiam, dzielę na 6–7 kawałków – tyle będzie pizz. Każdy kawałek podsypuję mąką (koniecznie) i rozpłaszczam na placek około 16 cm średnicy. Wszystko przy użyciu rąk, niepotrzebne są wałki itp. ;-)
Krok 7. Rozpłaszczone kawałki układam na papierze do pieczenia i na każdym rozsmarowuję sos pomidorowy i układam plasterki mozzarelli. Dla smaku czasem posypuję jeszcze szczyptą bazylii. Wstawiam do nagrzanego piekarnika (ja piekę z termoobiegiem) do 230°C na 15 minut. (15 minut daje puszystą, mięciutką pizzę, jeśli lubicie bardziej spieczoną to polecam 18 minut)
Najlepsza gorąca, ale odgrzewanie również znosi dobrze :)