Aromatyczne pierożki z ciasta wonton gotowane na parze. Nadziałam je kawałkami kurczaka, fetą oraz suszonymi pomidorami, całość doprawiłam tymiankiem i sosem sojowym. Muszę przyznać, że wyszły rewelacyjnie. Takie pierożki możecie również usmażyć, ale w wersji "na parze" są na pewno delikatniejsze.
PS Koniecznie zobacz mój nowy ebook "Proste przepisy" - to 154 strony i 66 najlepszych przepisów, w tym mnóstwo porad jak zaplanować zakupy i posiłki na cały tydzień. Przejdź do sklepu:
Jeśli nie macie parowaru, to możecie położyć je w durszlaku nad garnkiem i całość przykryć pokrywką. Pierożki z ciasta wonton gotowane na parze proponuję podawać z ostrym ketchupem. Smacznego.
Pierożki wonton na parze krok po kroku
- czas: ok. 45 minut
- liczba porcji: dla 4 osób
Składniki:
- pierś kurczaka
- ok. 60 g sera feta
- kilka suszonych pomidorów
- 2 łyżeczki tymianku
- 1 łyżka sosu sojowego
- 1 łyżeczka pieprzu
- troszkę soli
- ciasto wonton (kupne lub 2 szklanki mąki i wrząca woda, ok. 1 szklanki stopniowo)
Krok 1: Kurczaka kroję na niewielkie kawałki. Fetę również. Suszone pomidory bardzo drobno. Wszystko doprawiam przyprawami, sosem sojowym i mieszam.
Krok 2: Na podwójnych cienkich płatach wonton układam farsz i zlepiam w "sakiewki". Warto pomoczyć lekko brzegi, wtedy łatwiej je skleić.
Krok 3: Układam na folii aluminiowej w parowarze (lub w durszlaku nad garnkiem).
Krok 4: Gotuję na parze ok. 20–25 minut, aż lekko ściemnieją, a w środku będzie jasne mięso. Podaję z ketchupem, smacznego.
Komentarze: 17
swietne, jestes taka pomyslowa! :)
a gdzie dostac to ciasto wonton? mozna jakos zrobic samemu?
pyszności :)
gdzie kupić takie ciasto??
Zazwyczaj jest na mrożonkach lub dziale z produktami z innych stron świata, można też zrobić samemu tj. 2 szklanki mąki i niepełna szklanka gorącej (!) wody dodawana stopniowo. Potem trzeba skrajnie cienko rozwałkować (przyda się maszyna do makaronu).
Prawdę mówiąc nigdy nie próbowałam takiego ciasta, jak tylko zobaczę go w sklepie to napewno się skuszę :)
mam takie nietypowe pytanie:
dlaczego do gotowania na parze uzywasz folii aluminiowej?? juz sie z tym spotkalam nie tylko w tym przepisie, owszem dania nawet przygotowane na folii w parowarze sa smakowite sama sprobowalam przepis : kurczak z kardamonem i chetnie go powtorze w niedalekiej przyszlosci ale nie rozumiem jakie zadanie ma pelnic ta folia
bede wdzieczna za odpowiedz
pozdrawiam
Magda
exilla chyba wiem czemu, Paulina ma parowar z miską z dziureczkami. Gdyby położyła pierożki czy inne potrawy od razu na dnie tej misy – zrobiły by się strasznie miękkie i na pewno para, która uchodzi do góry, od spodu by pokryła pierożki. dzięki folii pierożki są tak jakby podgrzewane. Ja mam taki parowar – http://aga-dom.pl/index.php?main_page=popup_image&pID=6514 , tutaj na górnej półeczce można umieścić mięsko, rybki i np pierożki, zamiast kłaść je na folię.
Witaj Paulinko, muszę przyznać, że przepis i danie bardzo mi się podoba, wygląda smakowicie, osobiście jestem zwolennikiem parowania wszystkiego co zjadliwe:D:P na dniach zrealizuje ten przepis, ale zamiast podawania tych pierożków z ketchupem chciałbym zastosować jakiś sos, uwielbiam smaczne sosy:) masz może jakiś który by pasował do tego dania? z góry dziękuje i pozdrawiam:))
hmm… ja chyba jednak bardziej w kierunku tego słodko-kwaśnego:)) najwyżej będzie po prostu gotowy kupny:P ale i tak bardzo Ci dziękuje:D jak zrobię to napisze wrażenia po spożyciu tego przepisu:) Pozdrawiam:))
Super :) podobają mi sie przepisy do parowaru :) więcej poproszę o takich przepisów do parowaru. może jakiś osoby dział dania z parowaru
bardzo fajny przepis:):) tylko mam pytanie na zdjeciu widac ze pierozki sa brazowawe a moje wyszly calkiem biale i bardzo gumiaste:)
Zastanawiam się czy to jest przepis czy jakaś parodia kuchni chińskiej, może jakić celowy żart….. Feta, tymianek, suszone pomidory no chyba że Włochy teraz w Chinach są. Podawać z ketchupem…. proponuję może coś obejrzeć w internecie https://www.youtube.com/watch?v=NbjbFqBendA albo wybrać się do chińskiej restauracji.
Przemo, pokaż mi zdanie, w którym byłaby tu mowa o kuchni chińskiej. Oczywiście ciasto i rodzaj pierożków pochodzą z Chin, ale człowieku, trochę kreatywności jeszcze nikomu nie zaszkodziło! Nie słyszałeś nigdy o ravioli z boczkiem albo o bigosie z kapusty pekińskiej? ;-)
Dora masz absolutna racje…ja bardzo czesto spolszczam wszelkiego rodzaju chinskie, wietnamskie potrawy..i o dziwo moi przyjaciele azjaci bardzo lubia moje „eksperymenty”-malo tego- prosza o przepis..pozdrawiam serdecznie ..z powazaniem M:)
Nie można dodawać nowych komentarzy.
17