Tradycyjne węgierskie danie, które pochodzi od… zupy gulaszowej. Choć nazwa paprykarz może sugerować, że dużo w nim papryki, to tak naprawdę tej świeżej nie ma aż tak wiele, za to pod dostatkiem jest suszonej, słodkiej. W prawdziwym węgierskim paprykarzu muszą być śmietana i mięso pokrojone w kostkę. Najczęściej kurczak, ale może też być cielęcina.
Paprykarz bywa mylony z gulaszem, a to naprawdę inne danie, choć równie pyszne, aromatyczne, a przede wszystkim bardzo sycące. Uwielbiam, kiedy na gazie stoi garnek z paprykarzem, a w całej kuchni rozchodzi się ten pyszny, lekko słodki, aromatyczny zapach duszonej papryki. Pyyycha. Polecam Wam gorąco z pajdą domowego chleba.