Małe leśne chlebki-bułeczki

Miękkie w środku, o lekko rustykalnym wyglądzie z zewnątrz. Skojarzyły mi się z lasem, dlatego nadałam im taką nazwę − leśne chlebki. To taka moja mała wariacja na temat chleba. Sama do końca nie wiem, czy to bardziej malutkie chlebki, czy może bułeczki. Jedno jest pewne, są bardzo smaczne. :)

W środku miękkie, skórka tęż mięciutka i przyjemna w dotyku. Lekko wytrawne (przez dodatnie odrobiny żytniej mąki), a świeżość zachowują kilka dni (dłużej niż zwykłe pszenne). Pasują do wszystkiego, mi chyba najbardziej zasmakowały z wędzoną kiełbaską i pomidorem.

Przepis krok po kroku:

Krok 1. Drożdże rozrabiam z cukrem i gdy będą płynne, to dodaję do reszty składników. Wszystkie składniki mieszam w misce.

Krok 2. Tak niedbale wymieszane składniki odstawiam pod ściereczką na 10 minut. Po tym czasie wyjmuję na blat i ugniatam. Ciasto będzie lepkie, ale bez problemu uda się je wyrobić.

Krok 3. Smaruję odrobinką oleju i wkładam do miski pod przykryciem na 1 h, aby wyrosło.

Krok 4. [na zdjęciu po 1 h wyrastania]. Po tym czasie przekładam na blat i chwilkę wyrabiam.

Krok 5. Formuję 6 kulek.

Krok 6. Każdą kulkę spłaszczam na płaski placek i zostawiam na 30 minut, by podrosła. Potem wstawiam do nagrzanego do 220°C piekarnika na 15 minut. Studzę na kratce, smacznego!

Małe leśne chlebki
Małe leśne chlebki
6 listopada 2009 r.

Paulina Stępień. Dietetyk, królowa lunchboksów, rowerzystka, kamper, mama3. Pokazuję jak żyć lepiej, jeść zdrowiej i widzieć pozytywymój Instagram.