Makaroniki to francuskie, malutkie, migdałowe beziki, łączone ze sobą w pary i przekładane najróżniejszymi kremami. W Paryżu dostać je można w różnych smakach, kolorach i wielkościach. Długo odwlekałam ich zrobienie, aż w końcu pochłonęły mnie bez reszty. Dzisiaj zrobiłam czekoladowe przekładane po prostu Nutellą. To chyba najprostsza i najszybsza kombinacja, a jaka pyszna!
PS Koniecznie zobacz mój nowy ebook "Proste przepisy" - to 154 strony i 66 najlepszych przepisów, w tym mnóstwo porad jak zaplanować zakupy i posiłki na cały tydzień. Przejdź do sklepu:
Tym, co nie znają Macarons, czy jak kto woli Makaroników, podpowiem, że są pyszne. Słodkie, kruche na zewnątrz, a w środku mięciutkie. Takie słodkie "co nieco" na dwa kęsy. Są obłędne.
Inspiracją do makaroników jest dla mnie blog Helene, to tam zostałam uwiedziona tymi cudownymi słodkościami. I tak, dzisiaj zapraszam Was na czekoladowe makaroniki z nutellą. Pyszne, niewielkie, czekoladowe i nieprzyzwoicie słodkie. Bon appetit!
Macarons. Czekoladowe makaroniki z Nutellą krok po kroku
- czas: 1 godzina
- liczba porcji: 30 sztuk makaroników (ok. 3 cm średnicy)
Składniki:
- 3 białka
- 110 g migdałów (będzie trzeba je zmielić; może być gotowa mączka migdałowa)
- 210 g cukru pudru
- 30 g cukru
- 3 łyżki kakao
- 1/2 łyżeczka wody
- nutella
Krok 1: Białka oddzielam od żółtek, w tym przepisie wykorzystywane są tylko białka.
Krok 2: Migdały (jeśli nie dysponuję gotową mączką migdałową) mielę w maszynce. Nie obieram ich przed mieleniem.
Krok 3: Białka ubijam z cukrem (tym zwykłym) na sztywną pianę.
Krok 4: Cukier puder mieszam z mączką migdałową (zmielonymi migdałami).
Krok 5: Dosypuję do piany wymieszany puder z mączką, dodaję kakao i 1/2 łyżeczki wody i mieszam na gładką masę.
Krok 6: Wykorzystując szprycę z okrągłą końcówką lub łyżeczkę (moja szpryca jest beznadziejna i łyżeczką robi się to szybciej i łatwiej), kładę na blachę wyłożoną papierem do pieczenia 2-3 cm okrągłe kleksiki. Zachowuję odstępy, bo one się troszkę rozleją, a nie chcę, by się połączyły. Zostawiam je, by przeschły na 20 minut. To ważny etap, bo inaczej chętniej pękają w piekarniku.
Krok 7: Następnie wkładam do nagrzanego do 150°C piekarnika i piekę 15 minut. Jeśli są większe, tak ok. 4 cm, to 20 minut. Podczas pieczenia drzwiczki powinny być minimalnie uchylone, chyba, że jest termoobieg, to zamknięte. Wyjmuję, odlepiam od papieru (od dobrych papierów odchodzą bez problemu) i po wystudzeniu smaruję Nutellą i składam po dwa.
Komentarze: 81
podziwiam je na roznych blogach. teraz na Twoim! niestety mnie nie wyszly, ale ja w ogole nie mam szczescia do bez… opadly po wyjeciu z piekarnika… u Ciebie sa sliczne! z nutella chetnie bym zjadla!
Ślicznie wygladają, a że są ieprzyzwoicie słodkie tylko mogę się domyślać. Czasem można sobie na taką słodkość pozwolić, prawda?
cudo
Cudo! Mój połówek powiedział, że to najlepsze beziki jakie jadł w życiu :) Dobrze , że nie widzi tych, bo pewnie bym musiała piec je w nocy :D
musze wyprubować :)
Mnie makaroniki od dawna fascynują i pociągają, ale że wszelkie bezowe wypieki kończyły się u mnie katastrofą, to trochę się ciągle boję spróbować. Twoja instrukcja przekonuje mnie jednak, że to ma szansę się udać.
qurcze zrobiłaś takie makaroniki jakie mi się marzą! a można liczyć na pistacjowe taaakie… zielone:D
pozdrawiam Cię Paulinko serdecznie:))
A mi wychodzą całe kruche… Co mogę robić nie tak?
Nie wychodzą mi takie ‚poszarpane’ brzegi i ciastka generalnie wychodzą płaskie, mimo że ubijam pianę na sztywno. Co robię nie tak?
Bezy mi nie smakują, ale te wyglądają tak apetycznie, że na sam widok ślinka mi cieknie! Będę musiała kiedyś spróbować :)
Pyszne, ale warto dodać, że trzeba je zdejmować z blachy po ostygnięciu, w przeciwnym razie się kruszą.
Nie wyszly najgorsze, ale chyba za dlugo je pieklam i wyszly zbyt chrupiace :P a niektore zrobily sie gumowe :( Ale ladnie wygladaly :) Mnie jeszcze nigdy bezy czy beziki nie wyszly tak jak powinny :)
[img]http://kotlet.tv/wp-content/uploads/2011/06/macarons.JPG[/img]
Co mam robić- są za bardzo gumowe :(
Moim drodzy makaroniki powinny byc wlasnie w srodku gumowe, idealnie zrobione makaroniki sa chrupiace z wierzchu a gumowe jak guma do zucia w srodku,po upieczeniu i przelozeniu kremem zostawia sie je na kilka godzin w lodowce i wtedy dopiero powinno sie je jesc.
dlaczego nie wyrosły!?:( i są płaskie ..
kolejny przepis sprawdziłam i uwielbiam :) Chrupkie na zewnątrz, lekko ciągliwe w środku – MNIAM. Wyglądają dokładnie jak te na zdjęciu, które zamieścił kotlet, może tylko nie są tak perfekcyjnie okrągłe :D
A, i przetestowałam – pozostawione na 20 minut na blaszce przed pieczeniem nie pękają przy pieczeniu, a z pozostawionych na 10 minut popękała mi połowa :D Pewnie gdyby ich wcale nie zostawiać to popękałyby wszystkie :)
paulinko a gdzie można kupic taką gotowa mączke migdałowa??
przepis do przygotowania . Paulinko, co to za szalony podkład muzyczny :))
a moga byc z dżemem w tym przepisie?? bo mnie to ciekawi, bo mi sie wydaje ze tak
dzięki za przepis udało mi się je zrobić naprawde ale z dzemem sa lepsze moim zdaniem, a z nutellą są o 50% za duzo slodkie, ale to moim zdaniem, ale ogolnie dobre
sprobowalem bez tej maczki i wyszly nawet, nawet
Dziekuje za przepis na makaroniki.
Jadlam je we Francjii a od dzisiaj w domu .
Wyszly super !!!!
Zrobilam krem z serem mascarpone.
Pozdrawiam
czym można zastąpić migdały???? Pomocy!!!!!!!!!!!!
To już moje czwarte podejście do makaroników i… znów nie wyszły. Zrobiłem z 1/3 porcji. Jak przy poprzednich podejściach ciastka mi „puchną”, a o ranciku nie ma mowy. Co źle robię? Robiłem wszystko wg przepisu i nic z tego. POMOCY :-(
Obejrzyj filmik który umieścilam może pomóc wytknąć twój błąd. Są tam pokazane przykłady gdy jest za rzadkie ciasto itp.
wydaje mi się że wyszła za rzadka masa http://www.youtube.com/watch?v=qS4DJgFmNFM&feature=fvwrel
Szkoda że ten filmik nie jest z tłumaczeniem.
Nie martw się! Na filmie też nie wyszły, bo prawdziwych makaroników nie robi się na papierze do pieczenia, a po drugie to ciasto na makaroniki powinno być gęste, aż sztywne, nakłada się je na samą blaszkę rękawem (szprycą) powstaną małe ciasteczka w kształcie półkola, a potem podnosi się i opuszcza z hukiem blachę, by ciasto opadło i nie robiły się bąble a potem piecze. Ciastka nie powinny pękać, ani odrywać się jak na filmie, została tylko góra w kształcie małych misek a tak nie powinno być.
U mnie jest taki problem, że z jakiego przepisu bym nie robił – za każdym razem nie wychodzą. Zawsze je szprycuję szprycą. Co ma do rzeczy papier do pieczenia? Zatem w jaki sposób trzeba je piec? Nie zdarzyło mi się, by ciasto makaronikowe było sztywne, zawsze lejące. Blachę opuszczałem wielokrotnie, by pozbyć się tych pęcherzy – tworzyły się nowe, makaroniki po nawet 2h nie wysychały (a powinny). Same ciastka wychodzą jak miseczki i mocno puchną, wobec tego są puste w środku…
… Co mnie najbardziej boli – nie wytwarza mi się stopka :-( Co robię źle? Czy to kwestia białek? Może muszą koniecznie odstać minimum 24h? Nigdy tego nie robiłem. Zaczyna mnie to wkurzać. :-( Stosowałem już przepisy na bazie bezy włoskiej czy na zwykłej pianie. Echhh… Załamać się można.
Na papier się przyklejają, więc to może też jest powód tego, że ci nie wychodzą. Ciasto na makaroniki ma być dość gęste, jak koncentrat pomidorowy, a upuszczasz by pozbyć się pęcherzy i lekko je rozlać, powodzenia w dalszych zmaganiach. Wypróbuj francuskie przepisy (przetłumacz) lub Amerykańskie, te się bardziej sprawdzają. : )
Enjoy.
To jak je inaczej piec jak nie na papierze? Próbowałem nawet przepisu z Hotelu Ritz w Paryżu. Również mi nie wyszły. Po prostu się załamałem! :-(
Umm, To przykre, może po prostu nie masz ‚ręki’ do makaroników.
Ale życzę powodzenia : 3
Musisz uwazac jak pomieszasz. Migalowy maja za duzo tluszczu i szybko spuszcza powietrze z ubite bialka, i jak migdalowa mieszanke dodajesz to bardzo powoli musisz je pomieszac RECZNIE. Metoda zeby pomieszac jest bardzo szczegolna – bym doradzila poszokac tutaj na Youtube filmy ‚macaronnage’. W filmie jest za mocno ubite i za plynne – za duzo powietrze wyszlo.
Tez musza byc na papierem.
I bialka na sam poczatek musza byc temperature letnie.
Przepraszam ze po polsku mi jest tak slabo.
Dziękuję bardzo za pomoc.
Znalazłem już przepis, z którego makaroniki ZAWSZE wychodzą. :-)
Prosze podaj przepis!! :)
Mam zamiar zrobić makaroniki na sylwestra dla przyjaciół. Nie chcę żeby makaroniki były za słodkie. Czy zamiast nutelli mogę użyć ubitej kremówki ze startą czekoladą?
a kakao jakie gorzkie?
czy moge dodac rozpuszczane?
Zrobiłam wczoraj,dziś zostało już niewiele.
Tak,są nieprzyzwoicie słodkie,po prostu rewelacyjne,mniam:)
Robiłam dzisiaj makaroniki (ale z innego przepisu) i nie wyszły. W piecu nic nie urosły z zrobiły się matowe i pomarszczone. Spróbuję jeszcze raz z tego przepisu, może się w końcu uda. Mam pytanie czy jak się dodaje do ubitych białek cukier puder z migdałami, to mieszać należy łyżką czy mikserem?
Czy do tych macarons można dodać trochę barwnika spożywczego?
Karmelowa, jeżeli chcesz zrobić kolorowe macarons to spokojnie możesz dodać trochę barwnika spożywczego:)
Czy białka trzeba wcześniej (1 dzień) odstawić do lodówki?
Muszę upiec. Nigdy nie jadłam macaroni, a zawsze chciałam ich skosztować.
Macaroni – nadchodzę!
Świetne,a zrobiłabyś przepis na macarons toffi lub jakieś inne smaki ? :)
można zrobić ze zwykłą mąką?
Niestety mi nie wyszły,po 20min rozjechały się całkowicie ,a po upieczeniu były jeszcze większe. To są raczej bezy ,znalazłam stary przepis mojej babci na makaroniki , które kiedyś dawno robiłam ,tam proporcje są inne wychodzą bardziej ciasteczkowe niż bezowe
300 gr migdałów
4 białka
150 gr cukru
tez są bardziej migdałowe ,jak ciastko,
Znowu zrobiłam makaroniki, tym razem z tego przepisu i niestety jak poprzednio wyszły mi z tego placki, choć w smaku bardzo dobre, ale dla mnie nie tylko liczy się smak a również wygląd. Czy ktoś może podpowiedzieć co robię nie tak? może piekarnik jednak trzeba uchylić podczas pieczenia pomimo termoobiegu? Anyżki piekę na termoobiegu a drzwiczki mam uchylone i zawsze wychodzą, wyglądem są bardzo podobne do makaroników, z tą różnicą że anyżki suszy się całą noc.
Przepyszne rodzina zajadala sie ze smakiem! Polecam.
moje makaroniki sa katastrofa xd sa jakies dziwne, chyba je przesuszylam, no ale coz.. nie trace nadziei bede robic je tak dlugo az mi sie udaja :D
Mniam narobiłaś mi smaku
I love nutella
czy to jest w piekarniku z termoobiegiem ?
ja swoje zrobilam wieksze a w piekarniku sa jeszcze wieksze .. i chyba dlatego popekaly bo 20minut lezakowania to chyba za malo dla takich duzych ale nie zalamuje sie, jeszcze sa w piekarniku, musze dluzej piec, mam nadzieje ze smak bedzie tak jak powinien . nastepnym razem pojdzie z pewnoscia lepiej :) pozdrawiam
Gdzie można kupić mączkę migdałową? W supermarketach jej nie ma, od Tesco do Almy, będę jeszcze szukać w sklepach z BIO żywnością. Jeśli ktoś wie gdzie dostanę mączkę, to niech mnie oświeci :) a jakby jeszcze to była informacja gdzie w Gdańsku, to już w ogóle było by super! :))
Gotowe zmielone migdały są w lidlu:-)
Hej a ja bardzo chciałabym sie dowiedzieć czy mozna je zrobić np 4-5 dni przed imprezą a potem tylko przełożyć bezpośrednio przed podaniem? Jeśli nie to ile mogą zachowac świeżość „na sucho” ?Dziekuję za odpowiedź:)
Dla wszystkich robiących makaroniki ;) czytałam duzo makaronikach zanim je zrobiłam.
1. By urosła stopka (falbanka) makaroniki musza byc zupełnie suche na wierzchu, tak ze jak je dotknięmy to nam nic na palcach nie zostanie (ja czasem je robie gęstsze troche by szybciej schły, ale to ostrożnie, jednak jesli bardzo chcemy stopki, to mozna zrobic gęste, ale tak by sie dało je np szpryca wyłożyć i poczekać az wyschną).
2. Z tego co czytałam na dwóch blogach makaroniki pękają jak sie za mało je zmiksuje (ta pianę). (Raz w życiu mi popękały wiec duzo wprawy z tym nie mam :D ale nie miały tez wtedy stopki, wiec moze faktycznie cos z czasem schniecia jest)
3. Rozlewają sie chyba jak sa za rzadkie, wtedy tez sie do dna przyklejają i sa bardziej ciągnące i gumowe (sa takie rownież jesli bedziemy za krótko piekli) info głownie z doświadczenia ;)
4. Jak juz ktos pisał odrywać je po upieczeniu tylko wtedy gdy juz ostygną! (oderwą sie wtedy łatwo od papieru, chyba ze sa niedopieczone, mozna spróbować na jednym i jak cos to resztę wstawić do piekarnika – czasem mi sie udało i pomogło to, a czasem nie :D )
5. (Tez ktos pisał) warto je po nałożeniu na blachę uderzyć pare razy (2-3) od dołu blachę ręka, po pierwsze ładnie sie rozprowadza (jesli maja odpowiednia konsystencje) po drugie ważniejsze usuną sie wszystkie pęcherzyki powietrza nieładnie pękające podczas pieczenia.
Przepraszam, że tak długo, ale chciałam przekazać to co wiem ;)
A teraz pytanie, w jakiej maszynce mielisz migdały? Przesiewasz je potem przez sitko?
Bo ja próbowałam w maszynce do mielenia kawy. Ładnie mieli ale zaraz sie robią mokre i przykleja sie wszystko do ścianek (jak to orzechy -.- ) i nie wszystko sie zmieli. Znasz jakieś fajne sposoby?
Ile takich makaroników wychodzi
Dwa lata temu próbowałam upiec, ale mi nie wyszły. Mam zamiar wkrótce ponownie spróbować upiec makaroniki.
Mam już małe doświadczenie z bezami. Upiekłam wasze klasyczne lecz nie wyszły najlepsze. Spróbowałam takrze przepisu na bezy czekoladowe Academia Barilla. Pyszności!
Jakiś czas temu zrobiłam makaroniki z tego przepisu i wyszły takie jak powinny być! :)
co prawda przesadziłam troszkę z wielkością ciastek ale smaku nie straciły ;p piekłam je normalnie na papierze do pieczenia, odeszły bez najmniejszego problemu. co do nakładania ich na papier – próbowałam szprycą i średnio mi to wychodziło. Najlepszą opcją jest mała łyżeczka (skorzystałam z Twojej rady). Jednak będę próbowała z innymi smakami i kolorami bezy, bo to z nutellą była dla mnie trochę za słodka. Mimo wszystko dzięki za przepis! :)
Można zmielić płatki migdałowe?? :)
Mam nadzieje ,że będą przepyszne!!
super!!! Takie dobre ze moim dzieciom cały czas robię. Przyznam się że też trochę podjadam.
Witam,
Czy można użyć jakiejś innej mąki? Już w 3 sklepach byłam i nie mogę znaleźć mąki migdałowej, nie mam też urządzenia dzięki, któremu mogłabym zmielic migdały. :(
Pozdrawiam
Jadłam u cioci ale nie kakaowe i z kremem robionym, te – chętnie upiekę, bo szukałam przepisu.
Pyszne ,chociaż nie jadłam tych ale jadłam kupowane też pyszne😄😰😇😱😩😨😧😐😯😊
Nie można dodawać nowych komentarzy.
81