Lasagne ze szpinakiem

Trzeba było zrobić coś szybkiego, bo do domu wróciliśmy późno. Padło na lasagne. Przygotowanie jej zajęło mi nie więcej niż 20 minut plus czas pieczenia. I obiad na kolejny dzień gotowy. Obecnie lasagne jest dla mnie najzwyklejszą potrawą instant, co nie zmienia faktu, że jest pyszna. Oto ona: lasagne ze szpinakiem.

Oczywiście, lasagne ze szpinakiem najlepiej smakuje zaraz po wyjęciu z piecyka. Nie mniej jednak, tak jak już wspominałam przy lasagne z mięsem i pomidorami, to danie dobrze znosi odgrzewanie w mikrofali.

Aha, wbrew pozorom, nie czuć tu za bardzo szpinaku. Jest to bardzo delikatne danie i myślę, że nawet szpinakowym niejadkom zasmakuje. Smacznego.

Przepis krok po kroku:

Krok 1. Ser żółty ścieram na tarce. Śmietanę mieszam z mlekiem, dodaję troszkę soli i pieprzu. Szpinak rozmrażam na patelni lub w małym garnuszku.

Krok 2. Na dno naczynia żaroodpornego wlewam odrobinę oliwy lub innego tłuszczu. I zaczynam układanie. Najpierw troszkę śmietanowego sosu, potem płaty lasagne (tak, by mniej więcej zapełniły dno). Ja mam naczynie półokrągłe, w kanciastym jest łatwiej, ale w każdym się da. Potem ser, szpinak, sos, lasagne, ser, szpinak, sos... i tak, aż się skończą składniki. Ważne, by zakończyć serem.

Krok 3. Przykrywam i wstawiam do piekarnika na 25 minut. Temperatura piekarnika powinna wynosić 200°C.

Lasagne ze szpinakiem
Lasagne ze szpinakiem
15 sierpnia 2009 r.

Paulina Stępień. Dietetyk, królowa lunchboksów, rowerzystka, kamper, mama3. Pokazuję jak żyć lepiej, jeść zdrowiej i widzieć pozytywymój Instagram.