Coś dla wszystkich będących na diecie warzywnej - kotlety z kalafiora. Bez kaszy, bez jajka, bez bułki. Bardzo proste do zrobienia i smaczne! Zdecydowanie jest to danie, które spokojnie możecie zrobić nawet jeśli nie w głowie wam jakiekolwiek diety.
PS Koniecznie zobacz mój nowy ebook "Proste przepisy" - to 154 strony i 66 najlepszych przepisów, w tym mnóstwo porad jak zaplanować zakupy i posiłki na cały tydzień. Przejdź do sklepu:
Dla mnie takie kotlety z kalafiora to też świetny pomysł na podsunięcie dzieciom kolejnej porcji warzyw. W postaci takich aromatycznych kotlecików zjadały warzywa z przyjemnością.
Kotlety z kalafiora krok po kroku
- czas: 30 minut
- liczba porcji: ok. 14 szt.
Składniki:
- 1 duży kalafior
- 1/2 łyżeczka curry w proszku
- pieprz, sól
Krok 1: Kalafiora dzielę na pół i część gotuję, a drugą ścieram na tarce.
Krok 2: To jest starty kalafior, a ten ugotowany blenduję.
Krok 3: Do zblendowanego kalafiora dodaję przyprawy i mieszam. Następnie mieszam ze startym kalafiorem.
Krok 4: I formuję kotleciki.
Krok 5: Układam na blaszce piekarnika i piekę ok 25 minut w nagrzanym do 180C piekarniku. Można i 30 minut wtedy są z wierzchu fajniej spieczone.
Komentarze: 23
A gdyby je usmażyć to się będą rozwalać?
smażyłam ciut inne i nie byłam zadowolona z efektu, przywierają za bardzo. Z piekarnika lub grilla wychodzą lepsze. Zatem może grill elektryczny? :)
chyba szybciej spróbuje je przerobić i dodać jajko i mąkę, wtedy powinny się dobrze smażyć :)
Polecam dodać ugotowany ryż lub kaszę jaglaną – będą bardziej pożywne i będą się smażyć idealnie :)
Ewelina ja smażę zawsze nigdy nie przywierają dodaj jajko i bułkę tartę zrób placuszki i obtocz w bułce smaż na złoty kolor pycha
Ewelina
Ja do takich kotletów daje posiekany koperek :) pYszotka
Świetna alternatywa :) Na pewno z dodatkiem cebulki smakowałyby idealnie :D
Moje ulubione <3 Ja dodaję do nich jeszcze sos grzybowy, bomba :)
Próbowałam je zrobić w wersji minimalistycznej – tak żeby dało się je jeść na diecie dr Dąbrowskiej… Ehhh przywierają, przy próbie oderwania od papieru zaczynają się rozpadać. No ale nawet nieźle smakują.
Może foremki do muffinek by się sprawdziły ?
Wspaniałe!!!jak się zrobi grubsze placuszki, to się nie rozpadają. moje się piekły 40 min. ale im dłużej leżały w ciepłym piekarniku, tym lepsze były :)
Dodałam pęczek kopru
Dodałam jeszcze startą razem ze skórką cukinię i koperek, wyszło pysznie i bez grama tłuszczu :) Dzięki za przepis!
Zrobiłam i rozwalają się niestety. Próbowałam przetrzymać je w piekarniku, ale po 50 minutach (w tym 15 na termoobiegu) się poddałam. To już pozostanę przy pieczonym kalafiorze, mniej zachodu.
Moje się strasznie rozwalają i nie wyglądają tak fajnie… :(
Ja dodalam koperek i starta cukinie, upieklam w foremkach muffinkowych bo konsusytencja byla dosc rzadka, a po ok pol godz wyjelam z foremek i dopieklam na samej blasze. matko jakie to bylo dobre!!
Również podjęłam próbę ze względu na post warzywno-owocowy. Mija czwarty dzień a ja rozpaczliwie szukam czegoś co mnie nasyci jak „stare” obiady ;)
Niestety zachodu z tym niemało, a placki się rozpadają nawet po 55 minutach pieczenia. Nieważne czy grubsze czy cieńsze (bo dla próby zrobiłam takie i takie).
a z mrożonego też da radę zrobić takie cudo? Ugotować ok, ale czy zamrożonego jak potrę to… hmm ;/ może njapierw rozmrozić bez gotowania?
Nie będą się tak rozpadać jeśli utarty kalafior porządnie wyciśniecie, a ugotowanemu pozwolicie ocieknąć.
A ile takich kotlecików przypada na 1 porcję?
moim zdaniem wszystko zalezy od piekarnika.
Nietrudno jest zrobić masę na kotleciki. myslę ,że wszyscy robią ją dobrze a to że jednym się rozwala a innym nie, zależy od piekarnika i od tego jak zaawansowane ma funkcje.
Nie można dodawać nowych komentarzy.
23