W moim rodzinnym domu na święta zawsze są kluski z makiem. Mogę śmiało powiedzieć, że bez klusek nie ma świąt. Pachnące, słodkie i smaczne danie, które zazwyczaj jemy na deser, najczęściej pierwszego lub drugiego dnia świąt.
PS Koniecznie zobacz mój nowy ebook "Proste przepisy" - to 154 strony i 66 najlepszych przepisów, w tym mnóstwo porad jak zaplanować zakupy i posiłki na cały tydzień. Przejdź do sklepu:
Kluski z makiem u nas zawsze polane są koglem moglem, wtedy są jeszcze bardziej słodkie. To taka nasza słodka tradycja. Oczywiście, Wy możecie podać dowolnie, jedynie udekorowane skórką pomarańczową. Kluski z makiem przypominają w smaku kutię, tyle że u nas, do klusek zawsze trzeba dodać aromatu migdałowego i dużo cukru z wanilią. Zachęcam Was do spróbowania, smacznego.
Kluski z makiem krok po kroku
- czas: ok. 45 minut
- liczba porcji: ok. 10
Składniki:
- ok. 300 g łazanek
- 1 kopiasta szklanka zmielonego maku*
- 1,5 szklanki orzechów i migdałów
- 1 szklanka rodzynek
- 1 łyżka skórki pomarańczowej
- 1 łyżka cukru z wanilią
- 3 łyżki cukru
- 4 łyżki miodu
- kilka kropli aromatu migdałowego
- opcjonalnie: żółtko + 5 łyżeczek cukru na kogel
*mak przed mieleniem zawsze parzę, możecie użyć też gotowej masy makowej
Moje porady:
Komentarze: 68
Ja poproszę kluski z makiem :)
kluseczki z makiem są przepyszne :) taka odmiana kutii ;)
to moja ulubiona potrawa wigilijna :)
U mnie też kluski z makiem. Jak zrobiłam kutię to nie cieszyła się wielkim powodzeniem.
zdecydowanie ja też ;-) i od razu nieśmiało napominam o repecie he he
Też robię, pycha :)
Jejku tyle osób lubi kluski! :) a mój mąż, poznał je kiedyś dopiero u mnie w rodzinnym domu :)
A co do kutii, to w sumie dla mnie to samo, tylko zamiast makaronu ma pszenice :)
Jejku tyle osób lubi kluski! :) a mój mąż, poznał je kiedyś dopiero u mnie w rodzinnym domu :)
A co do kutii, to w sumie dla mnie to samo, tylko zamiast makaronu ma pszenice :)
kluski, to obraźliwa nazwa. U mnie zwie się to to makiełki.
makiełki to nie są kluski z makiem makiełki to namoczona bułka w mleku z makiem.. może ktoś u Was je źle nazwał po prostu.. ale u nas są zawsze i kluski z makiem i makiełki na Wigili, ale my klusek tak nie robimy jak tu tylko to są tylko kluski i utaryty mak..
kluski, to obraźliwa nazwa. U mnie zwie się to to makiełki.
kluski z makiem to kluski z makiem a makiełki to makiełki i nie mylić też z makówkami..
Monika – makiełki? jak ładnie!
to nie są makiełki.. makiełki to namoczona bułka w mleku z makiem..
lubię Wasz kanał i Wasze przepisy.. szkoda wielka,że za wspaniałymi przepisami uśmiechami kryje się sponsoring
no niestety muszę Cię rozczarować :) jeśli coś polecamy, to tylko to, do czego mamy przekonanie :) jeśli z kimś współpracujemy, to też nigdy tego nie ukrywamy :) Dziękuję za miłe słowa, wkładamy w to całe serce :)
bardzo ciekawa jestem smaku :-) może się skuszę
Też robię, pycha :)
MAKIEŁKI! Pierwsza potrawa po którą sięgam podczas uroczystej wigilii, i już nie mam miejsca na inne smakowite rzeczy. Polecam tym, którzy uwielbiają bakalie i tym, którzy jeszcze nie próbowali tego rarytasu:)
Kulski z makiem? wygląda ślicznie, smakuje też pewnie niebiańsko, ale u nas nigdy się ich nei robiło ani nie jadlo, i nawet sobie nie przypominam żeby gdzieś w rodzinie bliższej lub dalszek ktoś robił. Hmm może ja spróbuje w tym roku? i będzie taka nowa tradycja :)
Ja tego nigdy nie jadłam:P u mnie na święta je się makówkę:)
A u mnie w domu te kluski nazywają się Makiełki :)
Właśnie wczoraj, ktoś też mi powiedział, że tak u niego się nazywają. Strasznie ładna nazwa, u mnie w ogóle jej się nie używało nigdy :) zaskoczę domowników i powiem,. że w tym roku makiełki :D
Ja w tym roku podam makiełki z bitą śmietaną posypana tartą skórka pomarańczową w zeszłym roku u koleżanki spróbowałam tak podane makiełki i były rewelacyjne :)
makiełki tradycyjnie robi się tak: bułkę kroi się na małe kaweałki namacza w schłodzonym, przegotowanym mleku i dodaje maku i to są prawdziwe makiełki a nie jakies wymyslone heh..
ooo z bitą śmietaną! :) fajnie brzmi. U mnie zawsze z koglem, w sumie, może ich zaskoczę! :))) dzięki, jak to fajnie ciągle być zaskakiwanym :)
Moja Mama zawsze polewała tylko miodem ale muszę spróbować z koglem :)
U mnie tez makowki, ale chyba warto kluseczki sprobowac :)
HURA już jutro będę się opychał tym pysznym daniem Właśnie jestem w trakcie mielenia maku Ale kto wie może już dziś po kryjomu coś uszczknę hihi
Pani przepisy są poprostu rewelacyjne ! Mam takie pytanie a raczej prośbę …..
Chodzi oto że moja Mama ma za niedługo urodziny i chciałbym Panią prosić o stronę lub już zrobiony Pani film o jakimś przepisie o kolacji… coś pysznego ale nie wielkiego…. Jeśli pani by mogła Proszę bardzo….. Dziękuje i Pozdrawiam
U mnie zdecydowanie kutia! :D
Moi drodzy!!! Jestem ze Śląska i na naszym stole zawsze pojawiają się ‚MAKÓWKI’ to nic innego jak strudel drożdżowy(zwykła sucha „strucla”) pokrojony na kromeczki przekładany warstwowo ze zmielonym makiem,bakaliami,posypane cukrem i całość zalana gorącym mlekiem z masłem… po ostygnięciu rewelacja a na drugi dzień jeszcze lepsze-POLECAM
Skoro najlepsze są następnego dnia to zrobię dzień przed wigilią. Rozumiem, że trzymam w lodówce i podgrzewam tuż przed podaniem? W tym roku będę robić dla rodziny i to będzie debiut, bo nigdy nie robiliśmy, ani nie jedliśmy. :)
skąd takie łazanki sie kupuje? to jest makaron? u nas takiego dania się nie robi i chciałabym zrobić ale nie wiem co z tymi łazankami
makaron to są inaczej kluski: wstążki, łazanki, świderki itd itp odmian cała masa i to wszystko potocznie nazywa sie kluskami a to wszystko makaron..
łazanki to makaron, jest w każdym sklepie :)
u mnie podaje się zawsze na zimno, to rodzaj deseru, zawsze schłodzone kluski z makiem :)
ale kiedyś mówiłaś, tak jakoś nieśmiało :]
prawda :) aż czasem mi wstyd, ale to dopiero widać po czasie, teraz też mi łatwiej, bo więcej widzów, więcej motywacji no i wprawa :)))
Gwoli ścisłości – kogel czyli jajo ubite z cukrem? Bo znam różne wersje :)
kogel to żółtko utarte z cukrem na puch
U nas w domu raz była kutia, ale nie było na nią chętnych. Klusek z makiem nigdy nie było, ale tyle dobrego o nich słyszałam, ze zdecydowałam się zrobić w tym roku. Uwielbiam makowiec, więc to na pewno coś dla mnie ;)
nie posiadam e-rodzynków :DD
u nas ‚łazanki’ mówi się na danie, a nie na rodzaj makaronu, nawet nie wiedziałam, że ten makaron tak się nazywa! A to danie to właśnie ten makaron z kapustą kiszoną i kiełbasą. Nie wiem czy coś jeszcze się dodaje:)
raczej surowego jajka bym unikał salmonella nie śpi ;)
jasne że kluski z makiem :)
..u mnie w domu piecze się bardzo twarde ciasteczka w kształcie rombów,które wkłada się do masy makowej z bakaliami,mandarynkami i bananamii….tak dwa dni przed Wigilią…potem robią się mięciutkie..PYCHOTKA:)
U nas w domu za to królują makiełki-ciepłe bułeczki drożdżowe(wykrawane kieliszkiem) pomieszane z masą makową(w tym słodka śmietanka) W wigilijny wieczór są chrupiące, natomiast dla zwolenników miękkich makiełek trzeba poczekać jeszcze noc(jeżeli coś zostanie w ogóle)
Wesołych Świąt Wam wszystkim :)
makiełki :);d
nie przepadam za żadną z tych potraw- deserów
Uwielbiam kluski! :) Tylko u nas mama zawsze robiła 2 miski: w jednej kluski (nie makaron!), do których dodawała tylko po prostu przemielony mak; do drugiej kluski wymieszane z powidłami i cukrem :) I muszę przyznać, że każdego roku jedyną rzeczą, którą jem podczas Wigilii, i na którą czekam cały rok są właśnie te kluski :)
kluski i makaron to to samo.. chyba, ze masz na mysli kluski śląskie kluski lane, kluski przecierane..
makówki wg przepisu mojej babci <3
u nas zawsze kutia :)
u mnie też są makówki … pychaaa
to nie są makówki.. makówki są podobne do makiełek tyle, że jeszcze z bakaliami, a makiełki to tylko bułka z mlekiem o makiem a kluski z makiem to kluski z makiem..
makówki !!! mniam!!!!
u mnie tez zawsze to bylo na święta tylko że babcia kluski robiła sama :)
makówki !!!!! yeeeee <3
to nie makówki tylko kluski z makiem ignoranci..
w moich okolicach nie robi się ani pierwszej ani drugiej potrawy .
za to u nas i to i to… zawsze!
makówki…mniam
kutia:)
Ja z mamą i siostrą zawsze robimi swoje kluski domowej roboty ;) Do masy makowej dodajemy maslo miod i duzo cukru waniliowego.
U mnie też są makiełki rzadko kto mówi kluski z makiem!!! Są pyszne…
Czyli z powodzeniem mogę to przygotować dzień przed Wigilią, a przed wieczerzą po prostu polać je koglem moglem? :))
Nie można dodawać nowych komentarzy.
68