Pierwsze, co przychodzi mi na myśl, kiedy mówię grill, to właśnie kiełbasa z grilla. Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić grillowe biesiadowanie bez zrumienionej kiełbaski. I choć zazwyczaj zjadam niewielki kawałek, bo przecież jeszcze trzeba spróbować kurczaka w marynacie czy halloumi, to i tak kiełbasa na grillu musi być. :)
U nas zawsze kiełbasa z grilla musi być smakowicie zrumieniona, podajemy ją z kleksem musztardy i ketchupu, i zawsze znika z talerza. Znaczenie ma też fakt, że najłatwiej ją na grilla przygotować, bo przecież wystarczy naciąć i zgrillować. Zapraszam Was na filmik z naszego grillowania na świeżym powietrzu na naszym małym przenośnym grillu, którego się kiedyś nieźle naszukałam. :) Smacznego.