Kasza po karaibsku

Mam dla Was pomysł na kaszę, bo pewnie część z Was rzadko po kaszę sięga, a naprawdę warto. Tym razem kasza po karaibsku, czyli moja fantazja na temat kaszy, bo kasza wcale nie musi być nudna. Są tu mango, jabłka, limonka, imbir i dużo świeżych ziół, a do tego mleczko kokosowe. Danie jest aromatyczne i lekko orzeźwiające. Dlaczego kasza po karaibsku? Skojarzyło mi się to danie po prostu tropikalnie i mam nadzieję, że zachęci Was to podwójnie do wypróbowania.

Kasza po karaibsku to również mój pomysł na wegański obiad (samodzielnie lub jako dodatek do podsmażanego tofu). To wszystko w związku z akcją „Godzina dla Ziemi„, którą wspierałam i obiecałam Wam kilka dań wegańskich. Jak widać, można jeść smacznie i nie same kiełki, jak niektórzy twierdzą. :) A nawet jeśli wege kuchnia nie jest Wam bliska, to kaszę z dzisiejszego przepisu wypróbować musicie, jest pyszna. Smacznego!

Przepis krok po kroku:

Krok 1. Przygotowanie zaczynam od ugotowania kaszy, wrzucam ją do wrzącej, osolonej wody i gotuję ok. 13 minut.

Krok 2. Mango kroję w kostkę, podobnie jabłko, imbir obieram i siekam drobno.

Krok 3. Do tego dodaję skórkę startą z limonki i sok wyciśnięty z limonki. Dodaję posiekaną kolendrę i bazylię. Doprawiam solą, pieprzem i chili.

Krok 4. Dodaję mleczko kokosowe i mieszam, na koniec dodaję kaszę i dokładnie mieszam, nakładam na talerz. Smacznego.

Kasza po karaibsku, czyli pomysł na kaszę z mango, limonką, imbirem i mleczkiem kokosowym
Kasza po karaibsku, czyli pomysł na kaszę z mango, limonką, imbirem i mleczkiem kokosowym
13 maja 2013 r.

Paulina Stępień. Dietetyk, królowa lunchboksów, rowerzystka, kamper, mama3. Pokazuję jak żyć lepiej, jeść zdrowiej i widzieć pozytywymój Instagram.