Klasyczne danie świąteczne i sylwestrowe, czyli karp po żydowsku w galarecie. Na zimno, więc może zostać przygotowany nawet na długo przed podaniem, wystarczy wyjąć z lodówki. To karp w lekko słodkiej galarecie z bakaliami, mięso ryby jest tu bardzo delikatne i nawet wielkim przeciwnikom karpia będzie smakować.
PS Koniecznie zobacz mój nowy ebook "Proste przepisy" - to 154 strony i 66 najlepszych przepisów, w tym mnóstwo porad jak zaplanować zakupy i posiłki na cały tydzień. Przejdź do sklepu:
Karpia po żydowsku w galarecie możecie podać z kromką domowego pieczywa lub chrzanem, polecam, smacznego!
Karp po żydowsku w galarecie krok po kroku
- czas: 1,5 godziny + chłodzenie
- liczba porcji: dla kilku osób (4–5)
Składniki:
- pęczek włoszczyzny
- 1 liść laurowy
- 2–3 kulki ziela angielskiego
- kilka kulek pieprzu zielonego
- sól do smaku
- 1 kg dzwonka karpia
- 100 g rodzynek
- 100 g płatków migdałowych
- 1 cebula
- ok. 2 łyżki żelatyny
- cytryna
Moje porady:
Krok 1: Przygotowanie zaczynam od wywaru. Wkładam włoszczyznę (2 marchewki, pietruszka, seler, por) i dodaję przyprawy. Gotuję.
Krok 2: Rybę skrapiam sokiem z cytryny, a kiedy wywar już się zagotuje, to dodaję rybę i gotuję, aż będzie jasna.
Krok 3: Wyjmuję rybę na półmisek. Wywar przecedzam przez sito i do odcedzonego wywaru dodaję płatki migdałowe, rodzynki i rozpuszczoną w niewielkiej ilości wrzątku (1/3 szklanki) żelatynę. Mieszam.
Krok 4: Półmisek z rybą dekoruję plasterkami cytryny i marchewki i zalewam wywarem, nabierając sporo bakalii. Wstawiam do lodówki, aby galaretka zastygła. Smacznego.
Komentarze: 20
Kaczka i modra kapusta
Gęś według przepisu Kotlet.tv i Kurta Schellera
Też :-)
fufufu nie nawidzę ryb D:
ciekawy pomysl tylko szkoda ze to przesłałaś dzisiaj a nie wczoraj
Ja znam inny przepis na karpia po żydowsku – kupić tanio sprzedać drożej :D
Rapacholin…
Rodzynki prosto z paczki, błagam… Ja zawszę myję, i tyle brudu w nich jest, że płuczę 3 razy
Gabriela ojej a co zatrucie czy przejedzenie? Trzymaj się!
Paulina, brałaś udział w sesji zdjęciowej „Przyjaciółki”? Bo podobna pani jest do Ciebie xD nr. 24 z 2010 roku, strona 6 i 7 :)
Zdecydowanie przejedzenie :)
ciekawa uwaga, musze sie przyjrzec, bo tez nigdy nie plukalam rodzynek…
a gdzie sie podziali polscy antysemici? no i gdzie jest michal?
Hhm.. zaciekawiła mnie sprawa z rodzynkami. Jeśli będzie okazja to je wypłuczę i sprawdzę czy naprawdę są brudne.
Muszę dodać że karp po żydowsku powinien być troszkę słodkawy i dlatego do wywaru z warzyw należy dodać również kilka cebul a jeszcze lepiej nagotować wywar na głowie z karpia wtedy nie trzeba dodawać żelatyny. Polecam zamiast płatków migdałowych dodać pokrojone migdały (sparzone). Po tej małej korekcie zapewniam że karp będzie smaczniejszy.
Wg. mnie jest to „prawie” karp po żydowsku…wiodący oczywiscie wywar,rodzynki i migdały..ale…w moim domu babcia podawała go wraz z cebulą pokrojoną w pióra,obgotowaną w wywarze(wywar gotujemy początkowo na łbach,oczyszczonych,pozbawionych gałek ocznych,odcedzamy łby gdy się porządnie wygotują),do tego pieprz mielony(na koniec do wywaru) i goździki(do wywaru na początku). Smak podkręcał karmel(cukier odpowiednio wytopiony na patelni-trzeba uważać,żeby się nie przypalił),dawał poza smakiem piękny ciemnozłoty kolor.Wywar na galaretę dobrze przełamać sokiem z cytryny.Dekorując półmisek zalewamy rybę częscią galarety,resztę zlewamy na płaski talerz robiąc tzw. gruz. Lekko stężałą galaretę kroimy w kostkę i nakładamy na rybę na półmisku.Doskonale smakuje taki karp z sosem tatarskim;). Przepis jaki podajesz jest jednym z najbardziej zbliżonych do ideału na jakie natknęłam się w sieci…serce boli zapewne i karpia i żydów na jakie herezje można trafić.
TEN PRZEPIS NA KARPIA W GALARECIE MOZE JEST MOZLIWY , ALE TO NAPEWNO NIE JEST KARP PO ZYDOWSKU, KTORY MOIM ZDANIEM BEDZIE DUZO/ DUZO LEPSZY.
To są najlepsze przepisy na swiecie
Najszybszy przepis na karpia po żydowsku: : KUPIĆ KARPIA, SPRZEDAĆ DROŻEJ
:) koniec ;)
ZAWSZE Z UGOTOWANEJ, OSTYDZONEJ RYBY WYJMUJĘ WSZYSTKIE OŚCI………..ITD………
Nie można dodawać nowych komentarzy.
20