Japoński bulion dashi

Bulion dashi to jedno z podstawowych dań w kuchni japońskiej. Nie podaje się go jednak osobno, bardziej służy on jako baza dla innych dań (nie tylko zup). Nie zdziwcie się zatem, gdy zobaczycie w sklepie gotowy bulion dashi w postaci granulatu – to taki japoński odpowiednik naszej polskiej kostki rosołowej (np. o smaku rosołu wołowego). :)

Przygotowanie bulionu dashi nie jest trudne, wyzwanie może stanowić natomiast zdobycie obydwu składników. Pierwszym jest ryba katsuobushi (ew. bonito), czyli (w dużym uproszczeniu) suszony tuńczyk. Opakowanie z nim przypomina na pierwszy rzut oka trociny. Drugi ważny składnik to algi konbu (ew. kombu). Kupuje się je w wysuszonych płatach, które po połamaniu wrzuca się do gotującej wody. Mimo, że są to podstawowe składniki kuchni japońskiej, na próżno szukać ich w azjatyckich działach w supermarketach. Radzę udać się na zakupy do mniejszych sklepów z żywnością azjatycką lub złożyć zamówienie w którymś ze sklepów internetowych (bez obaw, tu nie ma się co zepsuć lub rozmrozić w trakcie przesyłki).

Sam bulion dashi ma mocny, rybny smak. Dlatego potem już przy okazji przygotowywania właściwego dania bywa on mocno doprawiany, co by ten aromat zneutralizować. Możecie się o tym przekonać, czytając nasz przepis na makaron udon w bulionie. Przy okazji polecam niedawno zrecenzowaną przez książkę „Kuchnia japońska”, która zawiera prawdziwe japońskie przepisy, takie jak ten.

Przepis krok po kroku:

Krok 1. Jeden płat alg konbu (są to z reguły kwadraty o bokach 10 lub 15 cm) łamię na mniejsze fragmenty. Chociaż możecie też użyć znacznie mniej alg (nawet jednej czwartej części płatu).

Krok 2. Algi wrzucam do garnka, zalewam wodą i gotuję. Gdy zaczną wrzeć, zalewam 50–60 ml zimniej wody, aby je ostudzić.

Krok 3. Dodaję rybę katsuobushi, gotuję.

Krok 4. Gdy bulion zacznie wrzeć, zmniejszam ogień i gotuję dodatkowo przez ok. kwadrans.

Krok 5. Gotowy bulion przelewam przez sito lub durszlak. W ten sposób otrzymam klarowny, ciemny płyn, który może posłużyć za podstawę kolejnych dań z kuchni japońskiej.

Japoński bulion dashi
Japoński bulion dashi
21 maja 2011 r.

Paulina Stępień. Dietetyk, królowa lunchboksów, rowerzystka, kamper, mama3. Pokazuję jak żyć lepiej, jeść zdrowiej i widzieć pozytywymój Instagram.