Idealna tarta – jak zrobić

Pamiętam, że wiele lat temu moja pierwsza przygoda z tartą była totalną katastrofą. :) Teraz robienie tart i quiche sprawia mi niesamowitą frajdę. Przygotowałam dla Was krótki poradnik na temat przygotowania idealnej tarty. Zebrałam informacje i różne rady, które spisywałam sobie, przygotowując kolejne kruche wypieki.

Na pewno i Wy macie swoje sposoby na zrobienie tarty idealnej, koniecznie się nimi pochwalcie, a jak macie jakieś pytania, to śmiało piszcie w komentarzu, jeśli nie ja, to na pewno któryś z Czytelników pomoże.

Na początek polecam Wam powyższy film, tam znajdziecie najważniejsze porady i też widać różne rzeczy, które może trudno wyobrazić sobie, jedynie czytając tekst. :)

Ciasto na tartę

Tak naprawdę to najważniejszy punkt programu! Ciasto musi być stworzone do tarty, czyli takie, które rozwałkujecie, a potem przeniesiecie do formy, nie tracąc przy tym nerwów. Za to po upieczeniu będzie kruche, delikatne i… w całości. :)

Jest wiele przepisów na kruche ciasto do tarty, ja polecam Wam dwa. Obydwa są świetne i możecie je modyfikować w zależności od potrzeb, dodając więcej cukru, wzbogacając je dodatkiem kakao czy też różnymi aromatami, lub też przygotowując całkowicie wytrawną wersję do quiche.

Obydwa ciasta z tych przepisów są bezproblemowe przy obróbce, a jednocześnie tarta po upieczeniu jest krucha i delikatna. Inne ciasta, które testowałam, są albo kombinacją powyższych albo są zbyt delikatne na tartę, a co za tym idzie, zbytnio się kruszą przy krojeniu (co nie jest dobre przy tartach z grubym nadzieniem), czy też za bardzo opadają im boczki itd.

Chłodzenie

Podczas przygotowania tarty, warto chłodzić ciasto nie tylko zaraz po wyrobieniu, ale też co jakiś czas podczas wałkowania czy też już w formie. Ułatwicie sobie pracę w ten sposób, szczególnie, jeśli na dworze jest wysoka temperatura.

Wałkowanie i wykładanie do formy

Ciasto przed wałkowaniem trzeba schłodzić, to już wiemy. A potem czas na rozwałkowanie, jeśli zrobiło się nazbyt twarde, to lekko ogrzewamy je w dłoniach. Następnie kładziemy na omączonym lekko (!) blacie i wałkujemy na kształt większy niż przyszła forma do tarty.

Ale uwaga. Podczas wałkowania nie należy dosypywać zbyt dużo mąki, bo ciasto po upieczeniu będzie zbyt twarde. Dlatego zamiast wałkować na omączonym blacie polecam Wam ułożyć ciasto między dwiema foliami spożywczymi i w ten sposób wałkować. Co jakiś czas, jak jest gorąco, polecam włożyć do lodówki chociaż na 10 minut.

Potem ciasto nawijamy na wałek (oczywiście bez folii) i ostrożnie przekładamy do formy. Przenoszenie na wałku jest fajne, bo ciasto Wam się nie porwie. Ciasto układamy w formie, a nadmiar odcinamy nożem, a jeszcze wygodniej odcinać przejeżdżając wałkiem po brzegu formy do tarty. Wtedy będzie idealnie „skrojone”.

Pieczenie i fasolki na tarcie

Po co te fasolki na tarcie? :) A po to, by się nie wybrzuszyła podczas pieczenia. Dlatego na tartę kładziemy folię do pieczenia lub papier i na to wysypujemy fasolki lub specjalne ceramiczne kulki. Z takim obciążeniem pieczemy tartę przez 15 minut, a potem jeszcze 5 minut bez fasolek.

Fasolki czy inny obciążnik zawsze wysypujcie na coś (folię, papier), łatwiej zdejmiecie je z ciasta bez uszczerbku.

Ciasto zawsze trzeba zapiec przed napełnieniem farszem, dzięki temu nie nasiąknie i zostanie kruche (!). Są nieliczne wyjątki od tej reguły, ale osobiście polecam zapiec zanim nałożycie farsz. Potem możecie nałożyć farsz i piec dalej albo zrobić tartę na zimno, np. tartę z malinami.

Koło ratunkowe dla tarty

Jeśli całkowicie już Wam nie idzie, ciasto nie wyszło, nie chce się dać rozwałkować, a Wy tracicie nerwy… to zamiast się męczyć włóżcie ciasto, do zamrażarki. Gdy już będzie sztywne jak kamień, zetrzyjcie je na tarce do foremki, podobnie jak przy jabłeczniku. Po upieczeniu będzie wyśmienite, a Wy nie stracicie czasu i nerwów.

Macie swoje triki i porady? Koniecznie wpiszcie. Mam nadzieję, że ta garść porad ułatwi Wam przygotowanie tarty idealnej. Smacznego.

6 lipca 2011 r.

Paulina Stępień. Dietetyk, królowa lunchboksów, rowerzystka, kamper, mama3. Pokazuję jak żyć lepiej, jeść zdrowiej i widzieć pozytywymój Instagram.