Mamy zimę, prawdziwą ze śniegiem. Po spacerze dobrze rozgrzać się gorącą herbatą lub grzańcem. I dzisiaj przepis na grzaniec bezalkoholowy, czyli dla każdego! Jakie smaki kojarzą Wam się z obłędnie pachnącym grzańcem? Mi słodkie, korzenne i właśnie taki jest dzisiejszy grzaniec bez alkoholu.
Zamiast piwa wykorzystałam sok jabłkowy, dodałam trochę pomarańczy, soku malinowego, sporo imbiru, cynamon, goździki… wierzcie mi pachnie obłędnie, a jeszcze lepiej smakuje. I każdy z domowników może taki grzaniec wypić! Mmmm. Polecam Wam gorąco :)