Gorące czekoladowe kubki. Chocohotopots

Dzisiaj coś dla prawdziwych łasuchów! Pyszne czekoladowe ciastka, podawane na gorąco, z płynną czekoladą w środku. Mmmmmm! To nic innego, jak podejrzane u Nigelli Lawson (z niewielkimi zmianami) czekoladowe kubeczki, czyli chocohotopots. Pyszne, wręcz niebezpieczne, bo bardzo wciągające.

Ja nie potrafię zjeść za jednym razem więcej niż jednego czekokubka, bo jest obłędnie słodki i czekoladowy. Za to jego jedzenie pochłania bez końca. Pycha. Takie kubeczki-babeczki są świetnym pomysłem na walentynkową kolację, jestem pewna, że Waszej drugiej połowie przypadną do gustu. Smacznego.

Przepis krok po kroku:

Krok 1. W rondelku podgrzewam masło, dodaję czekoladę i podgrzewam, aż się rozpuści. Odstawiam, by przestygła.

Krok 2. Białka ubijam z cukrem na sztywną pianę.

Krok 3. Dodaję żółtka, masę czekoladową i mąkę. Mieszam.

Krok 4. Nakładam porcje ciasta do foremek i wstawiam do nagrzanego do 200°C piekarnika. Piekę ok. 15 minut. Jeśli będziecie piec dłużej, to będą bardziej suche, mniejsze babeczki można krócej, ok. 12 minut.

Babeczki z płynną czekoladą
Babeczki z płynną czekoladą
5 lutego 2011 r.

Paulina Stępień. Dietetyk, królowa lunchboksów, rowerzystka, kamper, mama3. Pokazuję jak żyć lepiej, jeść zdrowiej i widzieć pozytywymój Instagram.