Faworki bezglutenowe

Pyszne, chrupiące, delikatne. Oto faworki bezglutenowe, które są dokładnie takie, jak powinny być faworki. Lekkie, oprószone cukrem pudrem. Powiem Ci, że te faworki są nawet prostsze do zrobienia niżeli klasyczne, na mące pszennej. Zatem nie musisz się obawiać.

Powiem Ci jeszcze, jak to z tymi faworkami było. Otóż chciałam być bardzo leniwa i zamówiłam opakowanie faworków bezglutenowych. Takich kupnych. Przyszło takie coś, co ani wyglądem, ani smakiem faworków nie przypominało. Było mokre, dziwnie słodkie. Strasznie mnie to zdenerwowało ;) no serio.

No i wieczorem już zagniatałam ciasto na faworki, potem chwila smażenia i powstały dwie tace naprawdę dobrych faworków. Takich, które zniknęły w kilka chwil i jednocześnie nie czuję wyrzutów sumienia, bo były naprawdę dobre.

Za to z Tobą chętnie podzielę się przepisem. Nawet jeśli nie unikasz mąki glutenowej to powiem Ci, że faworki z tego przepisu wychodzą po prostu delikatne i lekkie, więc jeśli dajmy na to masz problem z faworkami to spróbuj, myślę, że pozytywnie Cię zaskoczą.

Idealne faworki
Idealne faworki

Kruche, lekkie
Kruche, lekkie
Koniecznie obsypane cukrem pudrem
Koniecznie obsypane cukrem pudrem

Przepis krok po kroku:

Krok 1. Odmierzam składniki na ciasto.

Krok 2. Zagniatam. Ciasto może być kruszące się, ale nie zrażaj się. Możesz dodać odrobinę wody albo podzielić na dwie części i każdą osobno zagnieść.

Krok 3. Wałkuję. I teraz uwaga. Najlepiej na silikonowej stolnicy z takim samym wałkiem. Jeśli nie masz to wałkuj między dwoma arkuszami papieru do pieczenia aby ciasto się nie kleiło zbytnio :) Kroję na cienkie paski z nacięciem w środku, ale nie wywijam (zbyt delikatne).

Krok 4. Smażę na rozgrzanym tłuszczu. Odkładam na talerz z ręcznikiem papierowym, a potem przekładam na tacę i posypuję cukrem pudrem.

27 lutego 2019 r.

Paulina Stępień. Dietetyk, królowa lunchboksów, rowerzystka, kamper, mama3. Pokazuję jak żyć lepiej, jeść zdrowiej i widzieć pozytywymój Instagram.