Jeśli nie znacie – będziecie oczarowani, a jak znacie, to wiecie, o czym mówię. :) Dżem z zielonych pomidorów jest niesamowicie pyszny i ma bardzo zaskakujący smak. Przypomina troszkę agrest, mirabelkę i coś jeszcze. Po prostu super.
PS Mój ebook z przepisami już jest! Przejdź do sklepu, aby pobrać darmowy fragment:
Prócz zielonych pomidorów, czyli takich niedojrzałych (tak, tak, to nie odmiana), do dżemu dodałam jeszcze sok z cytryny i limonki oraz oczywiście cukier. Dżem z zielonych pomidorów był kiedyś chyba bardziej popularny, na pewno w starych zeszytach znajdziecie wspominki o nim. Znany jest też w kuchni włoskiej.
Ten dżem jest świetny i do zajadania z kromką jasnego chleba, i jako dodatek do deserów. Zachęcam Was gorąco do zrobienia, smacznego.
Dżem z zielonych pomidorów krok po kroku
- czas: ok. 2,5 godz.
- liczba porcji: 2 słoiczki
Składniki:
- 1 kg zielonych pomidorów
- ok. 1,5 szklanki cukru
- sok 1 cytryny
- sok z 1/2 limonki
Moje porady:
Krok 1: Pomidory kroję w kostkę, im mniejszą, tym lepiej.
Krok 2: Wrzucam na patelnię lub do garnka z grubym dnem. Dodaję sok wyciśnięty z cytryny i limonki, a także troszkę cukru. Gotuję na niewielkim ogniu, gdy zmiękną (po około 2 godzinach), zrobią się już takiej bardziej żółte, to dodaję resztę cukru. Jeszcze chwilkę gotuję.
Krok 3: Jeśli przeszkadzają Wam skórki, to przetrzyjcie przez sitko. Nakładam do słoików, zakręcam i stawiam do góry dnem. Zostawiam, aż ostygną. Gotowe. Taki dżem można przechowywać przez kilka miesięcy, świetny do deserów. Smacznego!
Komentarze: 29
Ależ nie! :) Zrobiła nawet ciasto z tym dżemem i okazało się rewelacyjne!
Anita no wiesz! :) ciasto było grane już ze dwa tygodnie temu hihih, rewelacja :)
pomidorów nie jesz na surowo, tylko mocno usmażone :)
żyją i mają się nieźle…czekają co prawda na efekt objedzenia grzybami, hehe:)
ponoc dobry jest też dżem zrobiony z arbuza, tylko nie z czerwonego miąższu, a białego, znajdującego się tuz pod twardą skórką. Niestety nie dane mi było jeszcze sprobować…
ooo Piotrze, to ciekawe! może dorwę jeszcze jakiegoś arbuza i to sprawdzę :)
Świetnie wygląda. Jeszcze nigdy nie próbowałam.
Pozdrowienia:)
musza byc wysmienite mniami,a tak na marginesie posiadam ksiazke(wcale nie kucharska)pt „smazone zielone pomidory” autorstwa fannie flagg i bardzo ja lubie ,napewno wasz dzemik tez bym polubila:)
Robię zawsze na jesieni dżem z zielonych pomidorów z podatkiem skórki pomarańczowej.Robię to tak;do szerokiego rondla wrzucam pokrojone w plasterki pomidory.Nakrywam pokrywką ,by szybko puściły sok.Potem troszkę odcedzam,bo ta woda nie jest potrzebna w nadmiarze.Dokładam skórkę i pokrojoną pomarańczę i wysmażam,a na koniec dodaję cukier ok.25 dkg na kilogram pomidorków.PYCHA .POLECAM TEN PROSTY PRZEPIS.
Jestem w szoooku dżem z zielonych pomidorów!!! W głowie sie nie mieśći .ale że ze względu na pogodę moje pomidorki już nie dojżewają ;(( zrobię ten wynalazek a potem wam opowiem con z tego wynikło! Do roboty!!!
Zoja!Wierzę ,że żaden twój pomidorek nie zmarnuje się.Ja już mam zrobione 10 słoiczków ,ale takich małych.W sobotę kupiłam na targowisku tylko 3 kg,bo tylko tyle mieli i na dodatek bardzo póżno poszłam na te zakupy,ale w tą nadchodzącą sobotę będą mieli dużo pomidorów ,bo zapowiadają przymrozki.
Zoja,pokrój te pomidory w plasterki ,a nie w cząstki ja na zdjęciu!To ważne,w trakcie gotowania skórka schodzi i jest wtedy wąska i cieniutka .W dżemie nie ma wtedy zwijających się trójkątnych skórek.Skórkę z pomarańczy zetrzyj na tarce,a pomarańczę pokrój i wrzuć do pomidorów.Tą czynność zrób,po odcedzeniu nadmiaru soku z tych pomidorów.Ja odlewam trochę tego soku,bo nie chcę się długo bawić z odparowywaniem .Życzę powodzenia i super dżemu o niespotykanym smaku.
A”propos skórek i pestek.Nigdy tego dżemu nie przecieram.Gorący ze skórkami i pestkami wlewam do słoików i na tym jego urok między innymi też polega,że degustator nigdy nie wie- z jakich owoców został zrobiony?
OK.ale ten lakier na paznokciach?Wolę dżem bez czerwonych odprysków .
możesz zrobić samodzielnie dżem, przecież Cię nim nie częstuję, jedynie pokazuję :) tym bardziej, że nie trzaskałam paznokciami w te pomidory :)) pozdrawiam
.Akurat mam wieloletnie doświadczenie w robieniu przetwowów,między innymi z zielonych pomidorów.Przy wykonywaniu posiłków przyjmuje zasadę:ręce czyste jak u chirurga przed zabiegiem.A poza tym lakier na paznokciach przy pracach kuchennych niestety odpryskuje .
ooo fajnie, że też robisz dżem z zielonych pomidorów :) uwielbiam go! a też z cytryną czy może jakoś inaczej? pozdrawiam
Choć pisze dopiero dzisiaj to przyznać muszę,że miałaś EVA rację-żaden się nie zmarnował i już po kilku minutach smażenia smak był dość oryginalny poprostu pyyyyyyyyyyszny.Wszyscy w domu byli mile zaskoczeni!!!
Dzięki a za rok z pewnością zrobię dużo dużo więcej!
bardzo smaczmy dżem z zielomych pomidorów cieszę sie że znalazlam ten przepis Basia
Jak się uzywa byle jakich lakierów to odpryskuje.
a można jakoś i czym zastąpić sok z limonki?? bo nie mam pojęcia gdzie moge ja kupic a prawie wszystkie sklepy spożywcze obeszłam i nie ma nigdzie;/
skoro wcale limonka nie musi byc to jutro zabieram sie do roboty dżemu;)
Witam :)
Czy macie może jakiś pomysł na przetwory z pomidorów czerwonych? I na coś z papryką?
Z góry dziękuję za odpowiedź (przepis) :)
Niezapomniany smak konfitury z zielonych pomidorow pamietam z dziecinstwa. Robija ja moja ciotka i tylko ona. Nigdzie indziej juz nigdy nie dane mi bylo zetknac sie z tym wyrobem w wykonaniu innych osob. Zadnych limonek ani cytryn wtedy nie bylo. No moze w postaci skorek z cytryn i pomarancz pieczolowicie suszonych i przechowywanych na te okazje.Pamietam kolor konfitur byl ciemny a wiec smazenie bylo dlugie. Pamietam tez ze raczej nie bylo przecierania skorek z pomidorow bo byly one w konfiturze ale nie specjalnie przeszkadzaly. Pomidory krojone byly w plasterki a nie w kostke czyli inaczej niz na filmie. Innym wyrobem firmowym mojej ciotki byla musztarda pomidorowa, ktora dzisiaj mozna by bylo nazwac prototypem keczupu a byly to lata 50te.
Z LASKĄ WANILII- robiła go mama mojej koleżanki,pomidory w plastry i oczywiście ze skórką,na koniec ziarenka … wanilii.Pyszny z kanapką albo dodatek do piernika zamiast rodzynek.REWELACJA.
ten dzem jest zaj….sty, moj tesciu upiekl ciasto drozdzowe to kazdy zastanawiał sie co to za owoce. PYCHAAAAAAAAAAA
zielone pomidory zawieraja trucizne ”Solamina” czytaj na ”wikipedia” wobec tego mam pytanie kiedy pozbywamy sie jej robiac salatke z niedojrzalych zielonych pomidorow. Wiem ze jest gatunek pomidorow sa zielone gdy nadaja sie do jedzenia czy to ote chodzi?
Ta trucizna, to nie żadna solamina lecz tomatyna, która pod wpływem temperatury traci wszystkie swoje szkodliwe właściwości. Czyli konfitury z zielonych pomidorów są ok. Natomiast w sałatce z zielonych pomidorów, do której dodaje się ocet uaktywnia się i jest szkodliwa.
Nie można dodawać nowych komentarzy.
29