Dynia na Halloween

Dzisiaj przedstawiam Wam moją Dynię. :) Dynię na Halloween! Halloween jest co prawda dopiero jutrzejszej nocy, ale moja dynia już doprasza się o premierę. Jest niewielka, za to całkiem zabawnie się uśmiecha, stoi sobie w pokoju i zerka na nas. Nie jest straszna… no może troszeczkę, ale skoro wiem, jak robiłam moją Dynię Halloween, to wydaje mi się zabawna.

Zapraszam na film z akcji, zobaczcie, jak powstawała Moja Dynia. PS: Po wycinaniu dyni kuchnia wyglądała, jakby przeszły przez nią co najmniej cztery psotne dynie. :) Tak czy inaczej, zabawa w wycinanie dyni jest super, tylko wartomieć dobre noże i łyżkę do lodów (niezastąpiona). Miłej zabawy przy wycinaniu własnych dyń.

Przepis krok po kroku:

Krok 1. Ostrym nożem lub małym tasaczkiem odcinam kapelusik. Wyjmuję łyżką pestki z środka dyni.

Krok 2. Nożem i łyżką do lodów wycinam jadalne elementy, które potem wykorzystam np. na zupę dyniową.

Krok 3. Wybieram też miąższ z kapelusika, równam dno dyni, by łatwo wstawiać świeczkę. (W tle za dynią stoi cała miseczka miąższu dyni, który potem wykorzystam)

Krok 4. Flamastrem rysuję oczka i minkę dyni, łatwiej się potem wycina (wiedząc dokładnie, gdzie ciąć).

Krok 5. Ostrym małym nożem wycinam kształty, a potem już tylko wstawiam świeczkę, gaszę światło i gotowe :)

Dynia na Halloween
Dynia na Halloween
30 października 2009 r.

Paulina Stępień. Dietetyk, królowa lunchboksów, rowerzystka, kamper, mama3. Pokazuję jak żyć lepiej, jeść zdrowiej i widzieć pozytywymój Instagram.