Drożdżowe pączuszki z cukrem (z piekarnika)

Delikatne małe pączuszki z malutką dziurką. Obtoczone w cukrze i cynamonie, a w dodatku pieczone w piekarniku. Super! Dla tych, którzy nie przepadają za tłustymi smażonymi pączkami, albo po prostu lubią drożdżowe przysmaki, te malutkie pączuszki będą idealne.

Pączuszki nie mają nadzienia, ale mają słodką posypkę z cukru i cynamonu. Pachną pięknie, ja uwielbiam zapach cynamonu i karmelizującego się cukru. Z zewnątrz mają delikatną słodką skorupkę, a w środku są miękkie, jednak nie puchate jak bułeczki, raczej miękkie jak słodki przysmak. U nas tak szybko zostały zjedzone, że kolejnego dnia robiłam następne.

Wielkość tych malutkich oponek sprawia, że można bezkarnie sięgać po kolejne, bo przecież „to taki malutki pączuszek”. :) A co do smaku, to jeśli jedliście już moje czeskie trdlo (do którego mam ogromną słabość), to drożdżowe pączuszki z cukrem na pewno Wam zasmakują.

Przepis krok po kroku:

Krok 1. Jeśli używam świeżych drożdży, to rozpuszczam je w mleku (ja mleko delikatnie podgrzewam, aby nie było zimne z lodówki, po prostu lekko ciepłe). Jeśli drożdży suchych, to po prostu wsypuję je do miski. Mieszam wszystkie składniki.

Krok 2. Następnie przekładam na blat i zagniatam, aż ciasto będzie gładkie i miękkie. Wtedy obtaczam w odrobinie oleju i wkładam do miski. Przykrywam folią przezroczystą (nieszczelnie, ale mniej obsycha), a następnie szmatką. Stawiam w ciepłym, nieprzewiewnym miejscu. Zostawiam na 1 h.

Krok 3. Po tym czasie [na zdjęciu ciasto wyrośnięte] wyjmuję z miski. Chwilkę zagniatam. Odrywam od ciasta małe fragmenty wielkości piłeczki do ping-ponga, albo i mniejsze.

Krok 4. Robię dziurkę, lekko paluszkiem powiększam. W miseczce mieszam wszystkie składniki posypki i teraz każdego pączuszka-oponkę obtaczam w posypce cukrowej. Jak najbardziej.

Krok 5. Odkładam na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Wstawiam do nagrzanego do 180°C piekarnika na 10–12 minut. Smacznego. (cieplutkie są najlepsze! :))

Pączuszki z cukrem
Pączuszki z cukrem
15 stycznia 2010 r.

Paulina Stępień. Dietetyk, królowa lunchboksów, rowerzystka, kamper, mama3. Pokazuję jak żyć lepiej, jeść zdrowiej i widzieć pozytywymój Instagram.