Jeśli znudziły Wam się klasycznie serwowane ryby, to polecam dorsza w sosie kokosowym. To danie z kuchni tajskiej (przynajmniej tak ustaliłam ;-)) pełne przypraw i aromatów. Stanowi fantastyczną odmianę od standardowych dań rybnych. W smaku przypomina mi troszkę zupę ostrą kokosową, ale jest delikatniejsze. Na pewno duży wpływ na smak tej ryby mają mleczko kokosowe i curry.
PS Koniecznie zobacz mój nowy ebook "Proste przepisy" - to 154 strony i 66 najlepszych przepisów, w tym mnóstwo porad jak zaplanować zakupy i posiłki na cały tydzień. Przejdź do sklepu:
Dla mnie to ciekawe połączenie smaków. Przyznam, że efektem byłam zaskoczona. Warto spróbować. Danie oczywiście wyszło "spod noża" mojego Męża, który lubi eksperymentować z nowymi smakami. Smaku dorsza w sosie kokosowym dopełniają pomidorki koktajlowe i świeża bazylia, dlatego nie rezygnujcie z nich.
Do zrobienia tego dania zainspirowała nad książka "Wok". Na co warto zwrócić szczególną uwagę? Najlepiej kupcie filety dorsza bez skóry (odejdzie sporo pracy), radzę też pokroić je w troszkę większe kawałki, bo podczas smażenia i tak się rozpadną. A tak poza tym, dorsza w sosie kokosowym szybko się robi i najlepiej smakuje z ryżem. ;-) Smacznego.
Dorsz w sosie kokosowym krok po kroku
- czas: ok. 1 h
- liczba porcji: 4
Składniki:
- 500 g filetów dorsza
- 2 łyżki oleju roslinnego
- 25 g mąki
- sól i pieprz
- 10 pomidorków koktajlowych
- 20 świeżych listków bazylii
- ryż do podania
sos kokosowy:
- 300 ml mleczka kokosowego (nie masz? patrz przepis)
- 3 ząbki czosnku
- 2 kostki chili
- 2 łyżki sosu rybnego sojowego
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżka kurkumy
Krok 1: Jeśli nie masz mleczka kokosowego to weź 150 g wiórków kokosowych i zalej je 300 ml wrzątku. Odstaw na 2 h, a potem odciśnij na durszlaku lub przez gazę.
Krok 2: Do mleczka kokosowego dodaję pozostałe składniki sosu, mieszam.
Krok 3: Filety z ryby kroję w kawałki. Ja proponuję troszkę większe niż na zdjęciu. ;-) Każdy kawałek obtaczam w mące.
Krok 4: Pomidorki kroję na pół, a listki bazylii siekam drobno.
Krok 5: Na patelni rozgrzewam olej, wrzucam rybkę i podsmażam.
Krok 6: Po kilku minutach dodaję sos i mieszam delikatnie. Zostawiam na ogniu jakieś 5 minut.
Krok 7: Potem dodaję pomidorki, a następnie bazylię. Chwilkę trzymam, mieszam i podaję z ugotowanym ryżem. Smacznego.
Komentarze: 14
Mniam, to moje smaki ! Zapisuję do zrobienia :)
O, tak, taaak! Znudziły mi się serwowane klasycznie ryby i baaaaaaardzo chętnie spróbowałabym Waszego dania:)))))
OO Rybka :) Czyli to co lubie. Azjatyckie smaki też ,więc przepis dla mnie jak znalazł ;))
A zdziwiłam się trochę ,że przepis japoński. Bardziej bym tajską kuchnię o to posądzała ;)
Taką rybkę serwują na Dominikanie. Nie wiem, skąd pomysł z tajską kuchnią!
Pozdrawiam.
Jesli ktos uzywa noza z zabkami do krojenia bazyli to jego potrawa stoi pod znakiem ? :))
No nie,i ten wok.Nowiuski,ale nienadaje sie chyba do kuchni.
Zrobiłam dziś to danie i rewelacja! :) myślałam że może dziwnie smakować z mleczkiem a tu pozytywne zaskoczenie….. Polecam!
A czy te danie mozna mrozic?
Pomysł dobry, ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Nie rozumiem idei opruszania ryby przyprawami po obtoczeniu w mące, a nie przed… Kawałki są tak małe, ze sie rozpadły i danie wygląda jak jajecznica, a co do mleka kokosowego… Jak już trzeba zajść do sklepu po wiórki kokosowe, to lepiej zapłacić 2 zł. Więcej za mleczko z prawdziwego zdarzenia, jest kremowe, ma inna konsystencje i pewnie więcej aromatu, bo to tutaj wygląda jak woda. Pomysł sam w sobie dobry, ale do modyfikacji….
Kawalki sie rozpadna tak czy inaczej, ja zazwyczaj wrzucam cala rybe a pod koniec i tak mam bardzo male kawaleczki. W przepisie masz podane ze wiorki kokosowe mozesz uzyc awaryjnie jesli nie masz mleczka.
Nie można dodawać nowych komentarzy.
14