Dzisiaj przedstawiam Wam pomysł na energetyzującą dekorację stołu, czyli w odcieniach czerwieni. Najwięcej "energii" wprowadza tutaj czerwona zastawa. Kwadratowe talerze i filiżanki z kwadratowymi spodkami. Czerwony to mocny kolor, który przykuwa uwagę, dlatego dodałam kolorowe kwiaty i stonowaną biel. Całość stała się bardziej elegancka.
PS Koniecznie zobacz mój nowy ebook "Proste przepisy" - to 154 strony i 66 najlepszych przepisów, w tym mnóstwo porad jak zaplanować zakupy i posiłki na cały tydzień. Przejdź do sklepu:
Przy tak udekorowanym stole możecie zasiąść chociażby do kolacji. :)
Bukiet na stół zrobiłam z frezji przyozdobionych gałązkami delikatnej paprotki. Wybór "metalowego" kubełka zamiast klasycznego dzbanka nie jest tu przypadkowy, dzięki temu kompozycja zyskała na lekkości i stała się mniej zobowiązująca. Taki bukiet z powodzeniem możecie też postawić na drewnianej ławie i będzie się pięknie komponować.
Zamiast frezji możecie użyć innych kwiatów, również polnych (będą wyglądały świetnie), ważne, by były kolorowe, a przynajmniej by nie dominował kolor czerwony.

Motywem kwiatowym przyozdobiłam również białe serwetki, dzięki czemu całość nabrała wiosennej świeżości. Jeśli chcecie wariant mniej zobowiązujący, to proponuję zdjąć biały obrus i położyć jasne płócienne serwety.
To zapraszam Was do stołu, :) a jeśli nie wiecie, co można podać na kolację przy stole z czerwoną zastawą, to proponuję wiosennie i romantycznie: makaron kokardki z roszponką lub zielone tagliatelle z sosem orzechowo-czosnkowym. A na deser biszkopt z sezonowymi owocami. Smacznego. :)
Komentarze: 3
i moje ukochane frezje :D
a ja uwielbiam PIWONIE AHHH ale ta dekoracja jest piękna
Ueilbiam jak robicioe dekoracje stołów, zawsze coś zachowuję w pamięci i jesteście dla mnie inspiracją ;)
Ostatnio na imieninach mojej mamy upiekłam pleśniaczka według waszego przepisu, tort oraz podałam sałatkę owocową mojego pomysłu w miseczce, którą „wystrugałam” ;)
Ogółem wszystkim bardzo się podobało i smakowało, a tu załączam zdjęcie fragmentu deokracji stołu (motywem przewodnim były te różowe margeritki, które na stole były poustawiane w malutkich, miedzianych dzbanuszkach, jak na mleczko) :)
[img]http://kotlet.tv/wp-content/uploads/2010/08/DSCN7988.jpg[/img]
oraz miseczkę z sałatką owocową ;)
[img]http://kotlet.tv/wp-content/uploads/2010/08/DSCN7989.jpg[/img]
Wiem, że zdjęcia nie są najlepszej jakości, za co bardzo przepraszam ;)
I pozdrawiam kotlecika!
Nie można dodawać nowych komentarzy.
3