Crème brûlée. Tego deseru chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. I choć jego nazwa dosłownie znaczy „przypalony krem”, to w rzeczywistości jest to wyjątkowy deser. Krem przygotowany jest na bazie żółtek (zobaczcie, co zrobić z białkami) i śmietanki, a na wierzchu jest chrupiąca skorupka z cukru (na filmie pokazuję, jak opalać cukier, by był apetyczny). Pycha!
Dzisiejszy przepis na Crème brûlée jest naprawdę prosty i jestem pewna, że Wam wyjdzie i bardzo posmakuje. Najlepiej podawać schłodzony, koniecznie z chrupiącą skorupką (czyli robimy skorupkę na końcu, ale albo obkładamy lodem, albo chwilę czekamy, aż foremka ostygnie). Jeśli macie ochotę, to możecie przygotować krem czekoladowy czy z innymi smakowymi dodatkami. A tym z Was, którzy szukają przepisów kuchni francuskiej polecam w szczególności tartę z jabłkami, a z obiadowych dań solę z owocami morza. Smacznego.