Ciasteczka maślane w czekoladowe paski

Delikatne, kruche ciasteczka maślane, takie z pogranicza biszkoptów i kruchych ciastek. Bardzo smaczne. Ostatnio ciągnie mnie do tego typu słodkości, nie za słodkich, a takich do przegryzienia. Oczywiście, nie darowałabym sobie, gdybym nie dodała do nich paseczków czekolady, ale i bez nich smakują świetnie.

Początkowo zastanawiałam się, czy nie zrobić z połowy porcji, a potem wyszło na to, że powinnam zrobić z podwójnej, bo ciasteczka maślane znikają bardzo szybko i niezauważenie. Bardzo nam posmakowały. Ich zaletą jest to, że robi się je szybko, więc nie czuję rozczarowania, że tak się napracowałam a tu rach ciach i nie ma. :) Ważna jest tylko dobra szpryca, ja mam okropną, a i tak daje radę, za to smak jest super.

A przepis pochodzi z książki „Czekolada”. Dostałam ją niedawno i póki co targam ją co wieczór na górę i oglądam przed snem do poduszki, a potem sny mam słodkie i głowę pełną pomysłów na to, co zrobić kolejnego dnia. Uwielbiam oglądać piękne zdjęcia na złoconych na wyrost kartkach, ale takich miłych dla oka, i zachwycam się każdym kolejnym ciastkiem i ciasteczkiem. Dobrze, że potem przychodzi mój Mąż, bo inaczej mogłabym oglądać do rana. ;-)

Przepis krok po kroku:

Krok 1. Odmierzam mąkę (i jedną, i drugą). Masło – ja używam roślinnego – powinno być miękkie, ale nie tak bardzo, załóżmy, że temperatura pokojowa. Ale jeśli wyjmiecie roślinne z lodówki i odstawicie na 10 minut, to też będzie OK.

Krok 2. Masło wrzucam do miski, dodaję rum lub malibu, cukier puder i miksuję na wysokich obrotach, aż się połączy.

Krok 3. Dodaję obydwie mąki i jeszcze miksuję. Będzie miało taką lekko sypką, ale lepka konsystencję – to dobrze.

Krok 4. Napełniam szprycę. Otwór w szprycy do wyciskania powinien mieć przekrój około 1–1,5 cm.

Krok 5. Na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia wyciskam podłużne ciastka ok. 7 cm. Zostawiam między nimi odstępy około 3–4 cm. Piekę w nagrzanym do 180°C piekarniku przez około 12 minut.

Krok 6. Kiedy ciasteczka ostygną, to rozpuszczam czekoladę (najpierw np. ciemną, potem białą) w misce umieszczonej w rondelku z gorącą wodą. Rozpuszczoną czekoladą polewam ciasteczka. Ja rozpuszczoną czekoladę przekładam do foliowego woreczka i robię malutką dziurkę, albo biorę ciut na łyżeczkę i robię z góry esy-floresy. Smacznego.

Ciasteczka maślane
Ciasteczka maślane
19 stycznia 2010 r.

Paulina Stępień. Dietetyk, królowa lunchboksów, rowerzystka, kamper, mama3. Pokazuję jak żyć lepiej, jeść zdrowiej i widzieć pozytywymój Instagram.