Chrustowe róże – faworki kwiatki

Faworki kwiatki są urocze. Zrobiłam je przy okazji robienia zwykłych faworków i jestem nimi oczarowana. Są takie malutkie, słodkie i łatwiejsze niż zwykłe! Oj tak, jakoś szybciej się smażą i są takie fajnie nadmuchane powietrzem. Świetne.

Ja swoje chrustowe róże posypałam cukrem pudrem i na każdej położyłam kropeczkę swoich ulubionych powideł śliwkowych. Kwiatuszki są na jeden gryz, takie do złapania w locie i na pewno nie pękną na pół jak faworki złapane za koniec. :)

Polecam szczególnie początkującym „faworkowcom”. Na pewno spodobają się też dzieciom. Możecie zrobić też inne kształty. Samochodziki, misiaczki, serduszka – czemu nie. Ja wycinałam je foremką do pierniczków, więc kształt jest tylko kwestią upodobań. Na pewno są bardzo fajne. I oczywiście pyszne! Smacznego.

Przepis krok po kroku:

Krok 1. Wszystkie składniki mieszam na blacie. Wyrabiam, aż będzie spójne ciasto. Ciasto jest takie lekko lepkawe, a w trakcie zagniatania robi się elastyczne.

Krok 2. Wałkiem albo tłuczkiem uderzam ciasto, aż będzie elastyczne i pojawią się bąbelki powietrza.

Krok 3. Wałkuję tak cienko, jak tylko umiem.

Krok 4. Wycinam kwiatki, wykorzystując foremkę lub inne wzorki.

Krok 5. Zdejmuję nadmiar ciasta, wałkuję i wycinam, aż się skończy ciasto.

Krok 6. Na patelni rozgrzewam smalec, trzymam na średnim, ciut większym ogniu. Nie może być ani za ciepły, ani za zimny. Wrzucam kwiatki – powinny zakręcić się i pływać na powierzchni. Szybko napełnia się powietrzem i wtedy przewracam na drugą stronę. Smażę na złocisto. Przed podaniem posypuję cukrem pudrem i dekoruję kropeczką dżemu.

Faworki kwiatki
Faworki kwiatki
11 lutego 2010 r.

Paulina Stępień. Dietetyk, królowa lunchboksów, rowerzystka, kamper, mama3. Pokazuję jak żyć lepiej, jeść zdrowiej i widzieć pozytywymój Instagram.