Chleb tostowy dla leniwych

Bardzo prosty chleb tostowy, który robię, kiedy wyjątkowo nic mi się nie chce, kiedy mam okropnego lenia lub czas nagli, a chlebek w domu się skończył. Wtedy właśnie robię chleb tostowy dla leniwych. :) Czemu go tak nazwałam? Bo jest to szybkie i mało wymagające pieczywo. Wystarczy wszystko zagnieść, wsadzić do foremki, odstawić do wyrastania, a potem siup do piekarnika. Jedno zagniatanie, jedno wyrastanie, jedno pieczenie – nieprzyzwoicie nieambitne pieczywo. :)

Ale, ale! Chleb tostowy dla leniwych jest bardzo smaczny. Każda kromka jest miękka, jasna i delikatna. To chleb na kanapki, ale też idealny do wszelkiego rodzaju grzanek czy tostów (np. tosty szpinakowe). Ten leniwy przepis dopracowywałam ostatnio dość często (tak właśnie, leń we mnie wstąpił) i teraz wychodzi naprawdę pycha. Miękkie i smaczne pieczywo – polecam. :)

Przepis krok po kroku:

Krok 1. Mąkę wsypuję do miski. Drożdże rozpuszczam w wodzie i dodaję cukier, mieszam. Gdy będą rozpuszczone, wlewam całość do miski z mąką, dodaję też troszkę soli. Mieszam łyżką.

Krok 2. Przekładam na blat i zagniatam. Ciasto jest dość lepkie, możecie (szczególnie początkujący) dać troszkę mniej wody lub odrobinę więcej mąki, ale tak naprawdę wcale jej nie trzeba. Wystarczy dobrze wyrobić ciasto. Ja wyrabiam dość szybko, parę razy uderzam nim o blat, zagniatam w kulę i już.

Krok 3. Smaruję ciasto olejem (kropla oleju). I wkładam do foremki. Przykrywam ściereczką i odstawiam do wyrastania na około 1,5 h.

Krok 4. Po tym czasie ciasto powinno mocno powiększyć swoją objętość. Wstawiam do nagrzanego do 220°C piekarnika i piekę 25 minut. Obok chleba stawiam też naczynko żaroodporne z wodą.

Krok 5. Wyjmuję, studzę na kratce. Gotowe. :) Smacznego.

Chleb dla leniwych
Chleb tostowy dla leniwych
23 maja 2010 r.

Paulina Stępień. Dietetyk, królowa lunchboksów, rowerzystka, kamper, mama3. Pokazuję jak żyć lepiej, jeść zdrowiej i widzieć pozytywymój Instagram.