Chili con carne

Sycące danie kuchni meksykańskiej – chili con carne. Danie szybkie, które przygotujecie w jednym garnku bez konieczności brudzenia dodatkowych misek. Chili con carne, w skrócie chili, to danie oparte na mielonej wołowinie, doprawione tytułowym chili, którego smak łagodzi moja ulubiona czerwona fasolka. Prócz fasolki w chili con carne ważne są też inne warzywa oraz przyprawy (np. kumin), a wszystko to podgrzewane razem daje bardzo smaczne i aromatyczne danie.

Chili con carne najlepiej podawać z ryżem lub podgrzanymi plackami tortilli, w tej pierwszej wersji stanowi naprawdę sycące danie obiadowe. Jeśli przygotowujecie chili na spotkanie z przyjaciółmi, to proponuję podać je dodatkowo z nachosami – zniknie dwa razy szybciej. :)

Podając chili con carne, pamiętajcie również o dobrym winie. Tu ostrość dania ugasi dobrze dobrane wino czerwone. Za to jeśli lubicie szybkie obiady, to na pewno chętnie skusicie się na leczo, a ci z Was, którzy chcą spróbować kuchni meksykańskiej w innej odsłonie, powinni przygotować kurczaka mole. Smacznego.

Przepis krok po kroku:

Krok 1. Przygotowanie zaczynam od zmielenia mięsa.

Krok 2. Kroję również warzywa, cebulę i paprykę w niewielką kostkę, czosnek bardzo drobno.

Krok 3. Na patelnię wlewam olej, podsmażam cebulkę z czosnkiem, aż cebula będzie szklista, wtedy dodaję paprykę i chwilkę podsmażam. Dodaję zmielone mięso i podsmażam, aż mięso nabierze szarawego koloru.

Krok 4. Dodaję świeże sparzone pomidory lub pomidory z puszki (zimą). Wrzucam czerwoną fasolkę i całość doprawiam. Wszystko mieszam. Duszę, aż pomidory się rozpadną, ok. 10 minut. Jeśli macie świeże pomidory, to warto dodać fasolkę i przyprawy, troszkę później uwzględniając, że pomidory muszą się rozpaść. Chili con carne podaję z ryżem lub plackami tortilli. Smacznego.

Jakie wino do wołowiny

Najważniejsza zasada mówi, że do mięsa wołowego podaje się czerwone wino. Prawdziwi znawcy potrafią dobrać konkretny rodzaj wina do poszczególnych typów wołowiny. Jednak zdroworozsądkowe podejście zakłada trzymanie się kilku szczepów winogron, o których wiadomo, że dają dostatecznie intensywne wino, które będzie w stanie zmierzyć się z dominującym smakiem upieczonej, uduszonej bądź grillowanej wołowiny. Pożądane jest też takie wino, które ma dużą zawartość tanin – związków chemicznych odpowiedzialnych za to, że wino jest cierpkie i wywołuje uczucie suchości w ustach. Taniny pochodzą ze skórek i pestek winogron, mogą też przechodzić od dębowych beczek, w których dojrzewa wino. Lubią się szczególnie z tłustszym mięsem, ale i chuda wołowina będzie dla nich dobrym towarzystwem.

Wino do wołowiny
Wino do wołowiny

Wiele osób pewnie słyszało, że najlepszą opinią cieszy się argentyńska wołowina. Co ciekawe, rozkochani w swoim mięsie Argentyńczycy mają także wino, które serwują do przeróżnych steków. Są to czerwone wytrawne wina wytwarzane ze szczepu Malbec. Hodowany niegdyś masowo we Francji, obecnie jest kojarzony przede wszystkim z Argentyną, chociaż i z Europy nigdy się tak naprawdę nie wyprowadził.

My do chili con carne, czyli do całkiem pikantnej wołowiny, dobraliśmy wino Santa Ana Malbec 2010. Chociaż producent zapewnia, że nie jest to wino o bardzo mocnym aromacie, to w naszym odczuciu było ono zdecydowanie mocniejsze od otwartej tego samego popołudnia butelki Cabernet Sauvignon. Taniny są tu wyraźnie wyczuwalne, całość jest znacznie bardziej dębowa niż owocowa. I to jest dokładnie to, czego szukaliśmy do tak wyrazistego dania, jakim jest chili con carne. Komponowało się idealnie i gdybyśmy zamiast niego zdecydowali się na mniej dominujące wino, to pewnie przepadłoby z kretesem.

A tak mamy parę idealną: chili con carne i Santa Ana Malbec 2010. Wino kupiliśmy w Makro.

Chili con carne
Chili con carne
Chili con carne
Chili con carne
24 stycznia 2012 r.

Paulina Stępień. Dietetyk, królowa lunchboksów, rowerzystka, kamper, mama3. Pokazuję jak żyć lepiej, jeść zdrowiej i widzieć pozytywymój Instagram.