Cantucci, cantuccini, biscotti di Prato albo po prostu sucharki z migdałami. Bez względu na nazwę, są to toskańskie ciasteczka warte grzechu. :) Chrupiące, słodkie, z nutką cytryny, a przede wszystkim z migdałami. Wyglądają dzieki nim efektowanie, a poza tym smakują wyśmienicie.
PS Koniecznie zobacz mój nowy ebook "Proste przepisy" - to 154 strony i 66 najlepszych przepisów, w tym mnóstwo porad jak zaplanować zakupy i posiłki na cały tydzień. Przejdź do sklepu:
Cantucci smakują najlepiej maczane w winie, niektórzy uważają, że lepiej komponują się z winem białym, inni, że z czerwonym. Nam cantuccini (zdrobniale od cantucci) posmakowały szczególnie w towarzystwie wina białego, półwytrawnego. Takie sucharki możecie też zapakować w torebeczkę i przewiązane wstążką podarować swoim bliskim. Uwielbiam takie "słodkie podarunki". Jeśli macie ochotę coś pochrupać, to koniecznie musicie spróbować cantucci.
Cantucci krok po kroku
- czas: ok. 45 minut
- liczba porcji: ok. 10
Składniki:
- 150 g migdałów
- 290 g mąki
- 150 g cukru
- 3 jajka
- 1 łyżka cukru z wanilią
- odrobina esencji waniliowej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- otarta skórka z cytryny
Krok 1: Migdały najpierw warto uprażyć, na suchej patelni lub w piekarniku. W przypadku tego drugiego wystarczy 4–5 minut w 180°C. Po wystudzeniu migdałów połowę siekam.
Krok 2: Jaja miksuję z cukrem, cukrem waniliowym i aromatem.
Krok 3: Do tego dodaję posiekane migdały i te w całości, dodaję też mąkę i skórkę z cytryny.
Krok 4: Mieszam, a potem zagniatam.
Krok 5: Formuję 2 wałeczki. Wstawiam do nagrzanego do 150°C piekarnika i piekę ok. 35–40 minut, z termoobiegiem wystarczy 30 minut.
Krok 6: Kroję na kromki.
Krok 7: Układam i jeszcze raz piekę w 150°C przez ok 10 minut. Smacznego.
Komentarze: 28
moje ulubione ciasteczka do kawy :)
mniami, muszę się zaopatrzyć w migdały bo się pokończyły :) więcej takich przysmaków!
Co to za super siekaczka.?
Gdzie ja mozna kupic..?
kocham te chrupkie ciasteczka – polecam do czerwonego wina
Kotlecuku ,kolejny wspanialy przepis,pyyyycha.Napisz mi prosze gdzie kupilas ta super niebieska miche z uchem.?.. dzieki pa
Skoro cały czas jesteście w podróży to jak wam się udaje gotować i w ogóle gdzie?? korzystacie z cudzych kuchni czy jak? to mnie zastanawia :D Proszę, zdradź sekret :D
Sprzedawaliśmy je gdy pracowałam na Manhattanie w coffee shopie i trzymaliśmy to w wielkim słoju, dostawa przychodziła z włoskiej knajpki raz na dwa, trzy miesiące, więc mogły one swobodnie tak długo stać w odpowiednich warunkach, czyli jedynie z dala od kurzu, bo słój nie był aż tak szczelny, żeby blokował dostęp powietrza. Były tez ciemne. Bardzo dizękuje za przepis:) Fajne są tez do herbatki.
Znajoma przywiozła ostatnio z Włoch i po zjedzeniu całej paczki miałam ogromną ochotę jeszcze ich spróbować, najlepiej samemu upiec, tak więc przepis idealnie trafiony!
większość przepisów przygotowywalismy dla Was od kilku miesięcy, ale często w porozy mamy kuchnię :) wtedy poznasz, że jest inna niz zawsze w filmach :)
o! i narobilaś mi ochoty na takie ciemnie, może być tak zrobić czekoladowe z nutka pomarańczy… :)
hej:) te ciasteczka poznałam kilka lat temu i oszalałam na ich punkcie :)
zrobiłam je ostatnio ale masa wyszła mi strasznie kleista niby dodawałam mąki, ale zbyt wiele to nie dało;(, jakoś to ukształtowałam i wrzuciłam na brytfankę i muszę powiedzieć, że w smaku niczym się nie różniły od tych wypiekanych w 5cio gwiazdkowym hotelu. Tylko to klejenie się masy;/ nie mam pomysłu co można poradzić na to. Pomożesz?
ja mam dokladnie to samo. wszystko robie tak jak w przepisie, a ciasta od rak nie moge odkleic :(
Czy mozna zrobic je bez dodatku cukru ?
Jadłam to kiedyś u znajomej i bardzo mi smakowały, a teraz przez przypadek tutaj na nie natrafiłam i na pewno kiedyś je zrobię:)
[img]http://kotlet.tv/wp-content/uploads-comments/cantuccini.JPG[/img]
zrobione, zjedzone i ni ma :( :))
ale za to są już nowe :)))
[img]http://kotlet.tv/wp-content/uploads-comments/cantuccini1.JPG[/img]
[img]http://kotlet.tv/wp-content/uploads-comments/cantuccini4.JPG[/img]
chociaż też już niewiele…
U mnie to samo – masa strasznie klejąca i sporo mąki dosypałam ale w smaku pychota:)
ja kupiłam w cook store – w centrum Bemowo
Właśnie robię po raz drugi:-) pierwsze rozeszły się w kilka chwil… Mniami:-)
Zona przywiozla je z Toskani niestety sie skonczyly i postanowilem je zrobic wyszly idealnie :) proste tanie dobre POLECAM :)
Proszę nauczyć się prawidłowej włoskiej wymowy:-)
Jesteśmy w Polsce, proszę o tym nie zapominać.
Najlepiej smakują maczane w kawie z mlekiem. Mniam.
tylko mam jeden wąt – czytamy kantuczini i kantuczi, bo cci ci jako czi po włosku. Pozdrawiam :)
Nie można dodawać nowych komentarzy.
28