Buraczki przygotowuję na dwa sposoby, dzisiaj ten bardziej klasyczny, czyli buraczki zasmażane, delikatne, lekko zagęszczone mąką, skropione sokiem z cytryny lub octem i doprawione. W smaku lekko słodkie, delikatne i idealne do obiadu. Aż wstyd się przyznać, że kiedyś buraczków do obiadu nie lubiłam. :)
Zasmażane buraczki to idealny dodatek do niedzielnego obiadu, do ziemniaków i mięsa. Będą pasować zarówno do kaczki, jak i zwykłego schabowego, możecie też podać je do kotletów mielonych czy innych dań. Buraczki są dobre i na ciepło, i na zimno. Smacznego.