Zdrowy zamiennik pieczywa: błonnikowy chlebek z warzyw. W dodatku bez orzechów, bez mąki, bez mleka, bez jajek. Dość długo dopracowywałam proporcje by wyszły smaczne kromki. Wiadomo, że nie jest to chleb pszenny, ale gdy je się na kanapkach to jest czaderski. Konsystencją przypomina pumpernikiel, no tylko, że z warzyw :)
PS Koniecznie zobacz mój nowy ebook "Proste przepisy" - to 154 strony i 66 najlepszych przepisów, w tym mnóstwo porad jak zaplanować zakupy i posiłki na cały tydzień. Przejdź do sklepu:
Choć jeszcze lepszy jest drugi: chleb warzywny z kalafiora. Spróbujcie obydwu. Dzisiejszy wykorzystuje miąższ z sokowirówki, który bogaty jest w błonnik. Dzięki temu mamy zdrowe "pieczywo" i przy okazji nic nam się nie marnuje.
Z takiego chlebka możecie zrobić klasyczne kanapki w zależności od tego co lubicie jeść. Czy to twarożek, pasta z ciecierzycy. Ja zrobiłam pastę paprykową, aby całość była zgodna z dietą warzywno-owocową.
Błonnikowy chlebek z warzyw krok po kroku
- czas: 2 godziny
- liczba porcji: 6 kromek
Składniki:
- miąższ po soku z 3 marchewek
- ok. 200 g dyni upieczonej (najlepsza będzie hokkaido, waga przed pieczeniem)
- 1 łyżeczka kuminu (cały, nie mielony)
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1 suszony pomidor bez zalewy
- odrobina oregano lub pietruszki suszonej
- sól do smaku
Moje porady:
- poczytaj o rodzajach dyni
- wykorzystałam miąższ z marchwi po soku, ale możecie zetrzeć marchewkę na tarce o drobnych oczkach, jedyne co to czas suszenia może być trochę dłuższy.
Krok 1: Startą marchewkę (lub resztki z sokowirówki) mieszam z upieczoną dynią (piekę ją wcześniej w 180C przez 30 minut i dopiero wtedy obieram i blenduję). Dynię wcześniej blenduję na papkę. Dodaję przyprawy.
Krok 2: Wykładam na papier do pieczenia i szpatułką lub wałkiem równam.
Krok 3: Dzielę na kromki i robię odstępy między nimi - szybciej wyschną.
Krok 4: Ustawiam temperaturę na 110C, a czas na niecałe 2 godziny, co 30 minut ostrożnie obracam kromki na drugą stronę. Gotowe. W środku są lekko miękkie, można je wziąć w rękę, trzymają formę. Jeśli wcześniej to spełniają to możliwe, że wystarczy np. 1:45.
Komentarze: 11
Świetny przepis na poście, czy zamiast dyni mogłabym użyć ugotowanego i zmażdzonego kalafiora? Pozdrawiam serdecznie :)
Czy suszony pomidor jest konieczny? Czy marchewki można zetrzeć na najmniejszych oczkach tarki (i odcisnąć sok ;)? Pozdrawiam serdecznie ;)
Mam techniczne pytania.
Mi nie wyszedł.
Piszesz ze dynie pieczesz nie obrana. Czy drazysz ja w środku ? Przekrawasz na pół ?
Ja obralam i oczywiście się namordowalam 😀 przed pieczeniem.
Masa wydawała się zbyt mokra.
Zrobiłam kromki, chyba zbyt cienkie, po.prawie 2 h w piekarniku ale tylko jedna.strona cały czas było mokre i podczas obracania wszystko się rozwalilo .
Przywarlo do papieru i był amen.
Było mi tak szkoda całej pracy.
Nie mogłam trzymać krócej z.tej jednej strony bo cały czas nie dało by się przewrócić.
Czy masz dla mnie porady?
Koniecznie potrzebuje tego chleba
😀😀😀
Dziękuję
Miałam dokładnie tak samo :( Podbijam pytanie Kasi, co robimy nie tak? Kromki są za chude? Temperatura za niska? Czas za krótki?
robiłam drugi raz z dyni piżmowej, kromki tak ok. 1 cm (zrobiłam okrągłe placuszki) i piekłam w 150 stopniach najpierw godzinę na jedną stronę, potem trochę krócej na drugą stronę i wyszło super :)
Jak długo możemy przechowywać ten chlebek i w jakich warunkach?
Zdradź też przepis na pastę paprykową :)
Witam! Jestem 3 tydzień na diecie i zaczęłam się nudzić w swoich potrawach, stąd moje zainteresowanie przepisami. Wczoraj robiłam chleb z kalafiora wg przepisy Pauliny. Smak boski! Moje uwagi: kromki zrobiłam za grube, stąd dłużej wysłuchał. Pokruszyl się przy obracaniu, ale smaku nie stracił i z pasta z bakłażana, plastrem rzodkiewki smakował znakomicie. W odpowiedzi czy wyjdzie sam bez dyni, odpowiadam niestety nie. Sam kalafior nie ma tej kleistosci. Po straciu jest suchy, chyba, że zrobisz go pół na pół z gotowanym kalafiorem. Uważam jednak że dynia daje zmak słodkości i chlebek zjada się z przyjemnością.
Nie można dodawać nowych komentarzy.
11